Talk icon

Informacje

15-09-2020

Autor: Robert Wyrostkiewicz

Krysia przyjdzie po TWOJE koty i chomiki! To Piątka dla zwierząt w praktyce. Armia Krystyn czeka w starterach!

Piątka dla Zwierząt
Przychodzi anonimowe zgłoszenie mailem, iż w pewnym miejscu prowadzona jest nielegalna hodowla chomików i mamy pojechać tam i sprawdzić czy ta hodowla spełnia wszystkie wymagania - opisuje sprawę profil facebookowy Pracownik Inspekcji Weterynaryjnej, który przypomina, że Piątka dla zwierząt PiS daje nieskrępowane kompetencje członkom różnych organizacji prozwierzecych. Cytujemy wpis w całości dalej:
 
Po pierwsze to jak zgłoszenie jest anonimowe to nie ma konieczności reagowania na nie, ale w większości wypadków reagujemy. Po drugie to nie ma czegoś takiego jak legalne hodowle chomików w naszym kraju. Po trzecie jakie są wymagania hodowli chomików? Zgłoszenie do kosza. To znaczy do specjalnej teczki, tam gdzie zostanie zapomniane i nikt nie będzie więcej wnikał. No chyba, że za chwilę przyjdzie kolejny mail tym razem z prośbą o kontrolę warunków utrzymania chomików i do tego podpisany i z adresem nadawcy. Nawet są zdjęcia chomików w załączniku. Pewnie wyszli z założenia, że my nie wiemy jak chomik wygląda. Nie zrozumcie mnie źle, ja tu uruchamiam wszystkie swoje poziomy empatii właśnie, ale moja empatia często się brutalnie odbija od obowiązującego prawa i jeszcze z tyłu pchają ją inne obowiązki wynikające z założonych planów.
 
Może się wyżalę, ale jeszcze 75 kontroli wymogów wzajemnej zgodności, 86 dobrostanów i 5 pośredników w obrocie zwierzętami zostało. To dużo. Przychodzi Szef i mówi, że te chomiki to musi być jakaś gruba afera, bo dzwonili do niego z Policji, że mają zgłoszenie o znęcaniu i że muszą jechać. Pakuję zatem swoją teczkę. Chomik też musi mieć swój czas.
 
Na miejscu oprócz dwóch znajomych policjantów zastaję jeszcze Panią Krysię z fundacji X, która to Pani jest zdecydowanie moja ulubioną, bo kompetencje ona swoje nabyła pracując przez 20 lat jako konduktorka PKP. Pani Krysia jak widać na chomikach też się zna. Pani Krysia zgłosiła to wszystko, bo ona ma podejrzenie, że te chomiki są dla węża i ostatnio tam jeszcze były małe koty i tymi małymi kotami też pewnie karmią węża.
 
chomikPukamy sobie kulturalnie do mieszkania i otwiera nam niczego nieświadoma kobieta, która wygląda naprawdę sympatycznie. W mieszkaniu panuje lekki nieporządek, ale mieszka tam też dwoje dzieci, dwa małe koty, 3 węże i chomiki. Pani nie prowadzi żadnej hodowli, tylko ją w sklepie wprowadzili w błąd, że te chomiki to dwie samiczki i niestety nastąpiło rozmnożenie. Młode chomiki sprzedawała za pośrednictwem lokalnej grupy na Facebooku. My sobie kulturalnie rozmawiamy, ale Pani Krysia węszy.
 
Pani Krysia chce koniecznie wiedzieć czy Pani się zna na żywieniu kotów, czy karmi je odpowiednio, czy koty będą wychodzące, czy są siatki w oknach. Nie wierzy w zapewnienia, że węże dostają tylko mrożone myszy i niedawno jadły. Nikt ich chomikami i kotami nie będzie karmił. Pani Krysia robi też aferę, że koty nie mają książeczki szczepień, bo książeczka musi być. (Nie musi)
Mówię tylko:
 
Ale Pani Krysiu, jakby właścicielka naprawdę była taka zła to by nas tu nie wpuściła. Szczególnie Pani, bo nie musiała Pani wpuszczać. Przestanie Pani grzebać więc po szafkach.
 
Tu następuje furia Krysiuni, para uszami i wrzask, że niebawem to ona będzie mogła wszystko, bo jej zmieniają ustawę i ona sobie tu jeszcze przyjdzie i sprawdzi.
 
Na szczęście to był tylko sen.
 
fot. Pixabay.com

swiatrolnika.info 2023