Talk icon

Informacje

12-08-2020

Autor: Oliwia Rudzińska

Największy producent cebuli – czy Chiny mają konkurencję?

Największy producent cebuli

Największy producent cebuli, czyli Chiny, już od co najmniej kilkunastu lat pozostają liderem w światowej produkcji i eksporcie tego warzywa, także do Europy. Czy Polska jest znaczącym odbiorcą eksportowanej przez Chiny cebuli i czy jakiekolwiek państwo jest w stanie zagrozić Chinom, jeśli chodzi o pozycję lidera?

Największy producent cebuli - kraje azjatyckie w czołówce

Chiny to nie jedyny największy producent cebuli – bardzo dobrze w tej materii radzą sobie inne kraje azjatyckie, jak Japonia czy Korea. Azja produkuje niezmiennie od lat prawie 50% światowej cebuli liczonej w tonach. Druga na podium, Afryka, notuje produkcje na poziomie 33-35%. Europa wypada na tym tle dosyć słabo, oscylując wokół 8%. Nic dziwnego, że Chiny eksportują tutaj dużą część cebul.

czytaj także: Czosnek polski a chiński – czy różnica jest aż tak zauważalna?

najwiekszy producent cebuli wykres

Udział w światowej produkcji cebuli na region źródło: FAOSTAT

Największy producent cebuli eksportuje do Polski?

Niemal w całej Europie najzwyczajniej w świecie popyt na cebule jest dużo wyższy niż jej podaż, dlatego kraje europejskie zmuszone są importować cebulę. Największy producent cebuli, jakim są Chiny, nie zaopatruje jednak w znaczącym stopniu Polski. Znany jest natomiast powszechnie czosnek z Chin (cebula jest z resztą przecież rodzajem czosnku). W powszechnym przekonaniu Polaków przeważa myśl, że warzywo to które kupują w sklepach ma pochodzenie polskie, bo takie budzi skojarzenia i wydaje się typowo polskim warzywem. Niestety w praktyce polska produkcja jest niewystarczająca, nasz kraj musi importować więc cebulę, a dużym zaskoczeniem dla konsumentów może być fakt, że jednym z głównych krajów eksportujących jest… Nowa Zelandia.

Ile tak naprawdę produkuje największy producent cebuli?

Chiny jako największy producent cebuli, od wielu lat nie spadają w produkcji poniżej poziomu 20 milionów ton tego warzywa produkowane w ujęciu rocznym. Ich najwięksi konkurenci produkują przynajmniej o 1/3 mniej cebul, w dodatku na pozycji drugiego lidera po Chinach występują rotacje, a nikomu, czy to Mali, czy Japonii, nie udaje się utrzymać pozycji lidera tak długo, jak udaje się to Chinom. Czy więc ich pozycja jest w jakikolwiek sposób zagrożona? Największy producent cebuli może raczej spać spokojnie, bo pomimo zawirowań na rynkach związanych z pandemią koronawirusa, nic nie wskazuje aby popyt na cebulę był mniejszy. Jedynym wyzwaniem mogły być kwestie związane z ograniczeniem poruszania się i transportu, ale to wydaje się zażegnane – pod warunkiem, że przez świat nie przetoczy się kolejna fala zachorowań i kwarantanna.

fao.org/wm.pl/ fot. fao.org/ pixabay

swiatrolnika.info 2023