O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Wywiady

19-07-2021

Autor: Świat Rolnika

Szmulewicz o przyszłości polskiego rolnictwa: Sytuacja jest bardzo zła

Wiktor Szmulewicz, Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych alarmuje, że polskie rolnictwo jest celem ataku. Hodowcy trzody chlewnej walczą z ASF i są pozostawiani sami sobie. Ich stada są wybijane, a oni muszą walczyć o jakiekolwiek środki na przetrwanie. Dodatkowo, UE zamierza zlikwidować hodowlę klatkową drobi, do czego ręce przyłożyli europosłowie PiS. Rolnicy próbują walczyć o życie swoje i swoich rodzin.

Szmulewicz: Sytuacja jest bardzo zła

Jak wskazuje Wiktor Szmulewicz, polscy hodowcy trzody chlewnej są w bardzo trudnej sytuacji. Niestety, rząd PiS tylko pogarsza tę sytuację.

Polityka idzie w tę stronę, którą proponuje Zielony Ład. Czyli dobrostan zwierząt będzie zachowany, bo tych zwierząt po prostu nie będzie. Sytuacja jest zła i jeżeli zamyka im się produkcję, to z czego żyli i z czego mogli utrzymać swoje rodziny, no to rolnicy proszą o pomoc. To nie z ich winy szaleje ASF. (…) Nie ma współpracy od wielu lat z myśliwymi. Jak widać w innych krajach, jak w Danii czy nawet w Niemczech, też ten problem mają i jest to duży obszar. Jednak tam rolnik nie jest pozostawiony sam sobie i dostaje uczciwą rekompensatę, jeśli się to [wybicie stada – przyp. red.] stało.

– opisuje Wiktor Szmulewicz.

KE przyjęła nową strategię dotyczącą lasów

Szmulewicz ostrzega przed pseudoekologami

Jak wskazuje Wiktor Szmulewicz, ochrona środowiska jest bardzo ważna, ale działania tak zwanych ekologów są pozorowane. Teraz organizacje antyhodowlane wymusiły likwidację hodowli klatkowej drobiu. Ręce przyłożyli do tego również europosłowie PiS.

Dzisiaj hodowla drobiu jest głównie oparta na hodowli w klatkach. Jeżeli chcemy to zmniejszyć, to jajka muszą zdrożeć, bo nie da się w tej samej cenie ich sprzedać, bo hodowcy będą mieć większe koszty. Jeżeli nie będziemy europejskiego rynku i rolnictwa chronić, to może doprowadzić to do sytuacji takiej, że będziemy te jajka nadal klatkowe jeść, tylko będziemy udawać, że jesteśmy tacy proeko, a te jajka w sklepach będą od kur z Chin, Rosji czy Ukrainy.

– dodaje Wiktor Szmulewicz.

swiatrolnika.info 2023