Jak działa system podatkowy w Polsce? Gościem Łukasza Warzechy jest Matek Tatała z Forum Obywatelskiego Rozwoju, dyrektor zarządzający Fundacji Wolności Gospodarczej.

Podatki nie zawsze muszą być niskie, ale zawsze muszą być proste.

System podatkowy w Polsce to koszmar przedsiębiorcy?

Czy z perspektywy podatnika, lepiej by było, aby system podatkowy był skomplikowany, ale podatki były niskie, czy może odwrotnie? Jak to wygląda w przypadku Polski?

Myślę, że z perspektywy podatnika płacącego te podatki, oba aspekty są ważne, ale patrząc na to, co w Polsce najbardziej boli i przedsiębiorców i szersze grono podatników, to jest właśnie ta kwestia skomplikowania. I tutaj z jednej strony oczywiście chcielibyśmy płacić jak najniższe podatki, ale ich wysokość jest pochodną wielkości państwa w kontekście wydatków publicznych. Ciężko więc mówić o obniżeniu podatków jeżeli mamy wysokie wydatki w relacji do PKB, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby podatki upraszczać, nawet jeżeli ich poziom jest niesatysfakcjonująco wysoki dla wielu przedsiębiorców czy obywateli. No ale tutaj niestety jest problem i to skomplikowanie systemu podatkowego w Polsce to nie jest problemem ostatnich miesięcy czy dni, tylko to jest wieloletnie zaniedbanie i tak naprawdę ten poziom skomplikowania od lat w Polsce rośnie. Do tej pory niewiele zrobiono żeby tę sytuację zmienić, a to wyróżnia nas negatywnie także na tle innych krajów Unii Europejskiej czy krajów naszego regionu.

– tłumaczy Marek Tatała.

System podatkowy jest zbyt skomplikowany

Najsłynniejszym przykładem, potwierdzającym tezę, że polski system podatkowy jest niezwykle skomplikowany, jest kwestia polskiego podatku VAT. Spór o ten podatek doprowadził już do upadku wielu przedsiębiorstw. Jednak problemy dotykają też innych danin.

VAT jest najbardziej widocznym przykładem i mamy masę takich sporów pomiędzy przedsiębiorcami a państwem, właśnie dotyczących tego, jakie stawki VAT powinny być wprowadzane. I to przy okazji pokazuje, z czym jeszcze wiąże się problem skomplikowania, bo to nie jest tylko komplikacja dla przedsiębiorcy, ale to jest właśnie wywoływanie sporów, których w normalnym systemie, prostym i zrozumiałym dla obu stron, by nie było. Z badań porównawczych wynika, że także w innych obszarach te podatki są w Polsce skomplikowane. Przykładowo stawki CIT mamy w porównaniu z innymi krajami OECD nie takie wysokie i znowu tutaj wyróżniamy się pozytywnie na tle wielu innych krajów Europy Zachodniej czy Stanów Zjednoczonych, ale już sam system skomplikowania opodatkowania w firmie jest oceniany bardzo negatywnie, jako zbyt skomplikowane. To skomplikowania nie jest tylko cechą charakterystyczną od konstrukcji podatku VAT, ale tutaj tych przykładów jest najwięcej.

– dodaje Marek Tatała.

Czytaj więcej: Inflacja w Polsce – czy społeczeństwo sobie z nią poradzi?