Wywiady
22-11-2019
Kaczyński jest zwierzolubem. W zespole prozwierzecym w Sejmie zapanuje porządek
Jarosław Kaczyński to kompetentna osoba na właściwym miejscu. Jest zwierzolubem i kocha zwierzęta – mówi Maria Sowińska, prezes Stowarzyszenia Pokrzywdzeni przez System i wieloletni opiekun bezdomnych zwierząt, odnosząc się do informacji o powstaniu z inicjatywy lewicowej poseł Katarzyny Piekarskiej sejmowego zespołu prozwierzęcego.
„Na pewno w parlamentarnym zespole przyjaciół zwierząt zapanuje porządek; nie będzie wzywania prokuratorów i policji na zwierzolubów i hodowców zwierząt; nie będzie wyzywania i wpływania na decyzje sądów i prokuratorów”
- twierdzi gość telewizji „Świata Rolnika”.
Dla przykładu – zdaniem Marii Sowińskiej – „Katarzyna Śliwa-Łobacz, liderka organizacji prozwierzęcej (podczas sesji zespołu -dop. ŚR) wyzywała hodowców od pseuduchów (tzn. pseudo-hodowców – dop. ŚR).
Sowińska wspominając działalność prozwierzęcego zespołu parlamentarnego tamtej kadencji przypomniała nie tylko o oddaniu w sprawach zwierząt głosu niemal jedynie – jej zdaniem – organizacjom pseudo-prozwierzęcym, ale także o lobbowaniu projektów legislacyjnych na rzecz wybranych organizacji. Zdaniem Sowińskiej próbowano zmonopolizować hodowlę psów w rękach jednego środowiska, czyli Związku Kynologicznego w Polsce, dyskryminując inne organizacje kynologiczne, a zwłaszcza największą z nich – Polskie Porozumienie Kynologiczne zrzeszone w międzynarodowym World Kennel Union).
Sowińska uważa, że obecność Kaczyńskiego zagwarantuje w zespole porządek.
Rozmawiał Robert Wyrostkiewicz
fot. Agnieszka Radzik
graf. Ola Kasperska