Wywiady
02-03-2020
Jerzy Wierzbicki: unijny budżet dla polskiego rolnictwa jest niepokojący
Nowa Wspólna Polityka Rolna budzi szereg wątpliwości ze strony rolników. Mówi się bardzo dużo o Zielonym Ładzie, o tym, że wyzwania dla rolnictwa będą coraz większe. Jest to nowa ambitna Wspólna Polityka Rolna, która nakłada wiele nowych obowiązków na rolników. Mają podobno być na to środki, ale ostatnie spotkanie ws budżetu nie zakończyło się sukcesem, dlatego czekamy z niepokojem, jaki ostatecznie ten budżet będzie i jakie zadania zadania będą przewidziane w tej nowej perspektywie. Wydaje mi się, że te zapowiedzi, że społeczeństwo oczekuje od rolników pewnych niedochodowych inwestycji, które mają chronić klimat, chronić środowisko, poprawiać dobrostan zwierząt, jeżeli one są szczere, to za tym powinny pójść odpowiednie decyzje przy podziale budżetu. Powinny pójść na to odpowiednie środki, wtedy spokojnie możemy zająć się realizacją zadań, które nie poprawiają ekonomiki produkcji, nie poprawiają dochodowości produkcji, ale wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa
– powiedział Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Wspólna Polityka Rolna zmierza do tego, by rolnikom płacić za ograniczanie produkcji?
Takie sygnały też dochodzą. Mówimy z jednej strony o ekoprogramach, z drugiej strony o zrównoważonej produkcji. Mówi się głośno o powrocie modeli, które były sprawdzone kilkadziesiąt lat temu w rolnictwie. Z dużą uwagą słuchałem wypowiedzi pana Komisarza Wojciechowskiego i odnotowałem z zadowoleniem uwagę, że ten model ekologicznego gospodarstwa, gdzie były krówki, świnki, trochę drobiu, wiele rodzajów produkcji na pięciu hektarach, to nie jest model docelowy europejskiego rolnictwa. Niektóre dobre praktyki z tamtych czasów powinny być teraz implementowane, ale tamten model jest historią. Musimy myśleć o zróżnicowanym rolnictwie europejskim, dbającym o gospodarstwa rodzinne, tu pełna zgoda, ale rolnicy też muszą zarabiać
– stwierdził Jerzy Wierzbicki. Wspólna Polityka Rolna także dla gospodarstw towarowych
Metody żywienia młodego bydła opasowego
Wspólna Polityka Rolna powinna wspierać gospodarstwa rodzinne i towarowe
My stoimy na dwóch nogach: z jednej strony mamy gospodarstwa wysokotowarowe, zwłaszcza na tych terenach po-PGR-owskich mamy duże gospodarstwa, które produkują tanio i dużo. Mamy też mozaikę gospodarstw mniejszych, rodzinnych, ale też widzimy postępujące łączenie się tych gospodarstw, przejmowanie ich przez młodych ludzi, dzierżawę większych areałów, ale to dalej są gospodarstwa takie mniejsze, nie mocno towarowe. My możemy swoją strategię opierać na obu nogach. (...) Dość istotna jest współpraca, współdziałanie rolników, to jest nasza pięta achillesowa, ostatnie lata od wejścia do Unii nie dały powodzenia w organizowaniu grup grup producentów w organizowaniu tej współpracy między rolnikami, to jest wyzwanie na najbliższy okres
– powiedział Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Fot.: Agnieszka Radzik