Michał Kołodziejczak podczas rozmowy z portalem ŚwiatRolnika.info mówił o wyzwaniach, jakie czekają polskich i europejskich rolników w 2022 r.

Lider Agrounii szczególną uwagę zwrócił na Europejski Zielony Ład. Jego zdaniem niesie on za sobą ogromne zagrożenia zarówno dla rolników, jak i innych branż. Na szkodliwych przepisach europejskiej strategii ucierpią również konsumenci. Kołodziejczak odniósł się także do zapewnień resortu rolnictwa, które mówią o odbudowie pogłowia trzody chlewnej w Polsce. 

ŚwiatRolnika.info: Jakie będą najpoważniejsze wyzwania dla rolnictwa na 2022 rok? 

Michał Kołodziejczak: Musimy rozdzielić wyzwania dla rolnictwa polskiego oraz europejskiego. Dla naszego rolnictwa na pewno dużym wyzwaniem będzie utrzymanie wielkości hodowli. Ważne jest utrzymanie dużej ilości gospodarstw rodzinnych, które padają, jak „muchy”. Dodatkowo istotne jest wprowadzenie porządku w handlu, to czego nie udało się zrobić w Polsce już przez wiele lat. Na pewno będzie też walka z błędnymi zapisami Zielonego Ładu, który dobije nie tylko polskie rolnictwo, ale też wszystkie branże, które do tej pory w Polsce mogły się jeszcze dość mocno rozwijać m.in. budownictwo lub transport. To wszystko idzie w parze. Broniąc rolnictwa przed Zielonym Ładem, będziemy bronić też inne branże. 

Michał Kołodziejczak: Zielony Ład będzie bardzo bolesny dla nas i tak naprawdę musimy wywalczyć, by jak najmniej szkodliwych zapisów weszło w życie. Chociaż widać, że w Polsce jest bardzo mocna rządowa i polityczna zmowa milczenia na ten temat. Nie każdy zdaje sobie sprawę z ilości zagrożeń, jakie mogą do nas dotrzeć. Niektóre z państw zaczynają walczyć o takie zapisy, które będą dla nich korzystne, a nie korzystne dla kogoś innego. Będzie to dodatkowy podział, który jest dla nas poważnym zagrożeniem. Porównałbym Zielony Ład do ponownego rozdania kart, gdzie niektóre są znaczone i niektórzy grają tymi kartami, ustalają zasady, na które nas nie będzie stać. Tutaj mowa nie tylko o rolnikach, ale też o konsumentach. To wszystko zostanie zaburzone. 

ŚwiatRolnika.info: MRiRW zapowiedziało, że niedługo zacznie się odbudowa pogłowia trzody chlewnej w Polsce. Czy to się uda?

Michał Kołodziejczak: Nic poza tym powiedzeniem nie słyszeliśmy więcej. Sam zainteresowany Lech Kołakowski nie mówi, jaki ma na to pomysł. Póki co w Polsce każdego dnia upada nawet 200 gospodarstw, które rezygnują z hodowli świń. W całym poprzednim roku było to średnio prawie 150 gospodarstw na dobę. Łącznie liczymy prawie 40 000 gospodarstw, które się zamknęły. Nikt nie ma na to pomysłu. Nazwałbym to prymitywną kampanią osobową w MRiRW. 

Czytaj także: Monika Przeworska: Zielony Ład to ideologiczne podejście do rolnictwa

fot.AGtwitter