Informacje
29-12-2021
Wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski w rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.info nakreślił zadania stojące przed sektorem produkcji trzody chlewnej w nowym roku.
Wiceminister przedstawił plany ministerstwa rolnictwa na walkę z afrykańskim pomorem świń. Jego zdaniem najbliższe miesiące okażą się być kluczowe w tej kwestii. Resort rolnictwa będzie walczyć o to, aby doprowadzić do depopulacji dzika w Polsce oraz o to, aby określić regulacje prawa kół łowieckich. Ponadto wiceszef resortu zapowiedział powrót dużego pogłowia trzody chlewnej sprzed kilku lat.
ŚwiatRolnika.info: Jakie będzie główne wyzwanie polskiego sektora wieprzowiny w 2022 r. ?
Lech Kołakowski: Przede wszystkim walka z wirusem ASF, który jest ogromnym zagrożeniem nie tylko dla rynku trzody chlewnej, ale i dla całego polskiego rolnictwa. Ministerstwo Rolnictwa przygotowuje przepisy prawne dotyczące zmiany regulacji w prawie łowieckim. Gospodarzem tego rozwiązania jest resort ochrony środowiska.
Natomiast z punktu widzenia MRiRW, priorytetowym zadaniem jest ograniczenie populacji dzików i określenie przepisów dotyczących działania kół łowieckich. To są warunki, bez których nie uratujemy produkcji trzody chlewnej. Okres pierwszych czterech miesięcy nowego roku będzie kluczowy. Mam nadzieję, że wyjdziemy zwycięsko z tej batalii.
ŚwiatRolnika.info: Co jeszcze przygotowuje ministerstwo dla hodowców trzody chlewnej na nadchodzący rok?
Lech Kołakowski: Kolejnym działaniem podejmowanym przez resort będzie przyjęcie programu odbudowy trzody chlewnej. W tym temacie wraz z ekspertami dokonuje analizy stanu faktycznego wszystkich spustoszeń, jakie dokonało ASF.
W tym miejscu chcę także przypomnieć, że na przestrzeni ostatnich dekad Polska była potęgą w produkcji trzody chlewnej. Swego czasu posiadaliśmy ok. 1,2 mln sztuk loch i produkowała 25 mln sztuk tuczników. Uważam, że osiągnięcie takiego stanu produkcji zgodnie z proponowanym programem odbudowy trzody jest realne. Państwo Polskie musi stanąć na wysokości zadania.
Niezmiernie ważną kwestią jest również bezpieczeństwo ekonomiczne polskiej wsi jak i producentów. Tymi sposobami chcemy walczyć o polski schabowy na stołach.
Czytaj także: Lech Kołakowski: Redukcja populacji dzika jest konieczna do walki z ASF
źródła:fot.TTrzeczpospolita,pexels.com