Szczepan Wójcik apeluje o zawieszenie wszelkich działań, które mogą doprowadzić do zachwiania rynku produkcji żywności. 

Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej zwraca uwagę, że bezpieczeństwo żywnościowe jest na pierwszym miejscu. Z tego względu kryzys gospodarczy nie jest najlepszym czasem na eksperymenty. Należy zaprzestać jakichkolwiek działań, które mogą negatywnie wpłynąć na rynek produkcji żywności. 

Szczepan Wójcik: Kryzys gospodarczy nie jest najlepszym czasem na eksperymenty

Prezes IGR apeluje do komisarza rolnictwa Unii Europejskiej oraz do polskich polityków, aby zaprzestać działań, które mogą rozchwiać rynek produkcji żywności. 

"Bezpieczeństwo żywnościowe jest na pierwszym miejscu, czym innym jest polityka prowadzona w czasie pokoju i stabilizacji gospodarczej, a czym innym realna polityka, którą należy prowadzić w czasach kryzysu, widma stagflacji i wojny! Apeluję więc do komisarza rolnictwa Unii Europejskiej oraz do polskich polityków: zawieście wszelkie działania, które mogą doprowadzić do zachwiania rynku produkcji żywności. Wszyscy możecie przejść do historii jako ci, którzy zmniejszyli skutki kryzysu. Rolnicy i społeczeństwo oczekują dziś działań dopasowanych do zmieniającej się rzeczywistości. Kryzys gospodarczy nie jest najlepszym czasem na eksperymenty!" – podkreśla Wójcik. 

Prezes podkreśla, że Polska musi obrać za cel nowe rynki. 

"Jesteśmy w stanie wyżywić siebie i sprzedawać za granicę dwa razy więcej. Potrzebujemy otworzyć dla naszych towarów rynki azjatyckie Indie, Wietnam czy Chiny. Musimy robić to, co robią Niemcy, Włosi, Francuzi i Amerykanie" – wymienia.

Potrzebne są przepisy regulujące NGO 

Szczepan Wójcik kolejny już raz zwraca uwagę na potrzebę przepisów, regulujących NGO.

"Oprócz wspomnianej już nagonki na rolnictwo i prowadzenia działalności noszącej znamiona lobbingu, moim zdaniem niezbyt przejrzystego, organizacje te świetnie radzą sobie, przykładowo, w blokowaniu różnego rodzaju inwestycji. Istnieje nawet takie pojęcie "ekoharacz". Spójrzmy do jednego z tygodników ukazujących się w Polsce, który raczej nie jest szczególnie bliski mojemu sercu, jednak na łamach, którego w 2019 roku pojawił się tekst "Terror ekologiczny". Jest tam wprost mowa o tym, że w Polsce powstają organizacje pseudoekologiczne, których celem jest blokada inwestycji" – podkreśla. 

"Liczę na polskich parlamentarzystów. Przyjmijcie przepisy dotyczące uregulowania NGO. Poważne państwa posiadają takie regulacje, nie bądźmy niepoważnym państwem!" – apeluje. 

Czytaj też: Szczepan Wójcik: Rynek chiński jest szansą dla polskich rolników