Stanisław Michalkiewicz w rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.info odniósł się do skasowania przez Facebooka profilu partii Konfederacja. W ocenie publicysty, przedsiębiorstwo działające na terenie państwa musi stosować się do jego prawa.
Profil Konfederacji na Facebooku obserwowało blisko 670 tys. osób. W środę 5 grudnia 2022 r. został skasowany. Jak przekonuje gigant medialny, strona została skasowana gdyż: "wielokrotnie naruszała Standardy społeczności, w szczególności dotyczące zasad walki z COVID-19 i środków ostrożności z tym związanych oraz mowy nienawiści".
Krzysztof Bosak w oświadczeniu zauważył, że działania Facebooka, to ingerencja w polską demokrację nie na rzecz prawdy, tylko na rzecz zawężenia swobody debaty i wyboru politycznego
Stanisław Michalkiewicz: Facebook jest prywatną firmą, więc może zawrzeć umowę, z kim chce. Jeżeli już zawarła taką umowę, to musi przestrzegać warunków tej umowy, czyli własnego regulaminu.
Z tego, co się orientuje, to skasowanie profilu Konfederacji odbyło się z naruszeniem regulaminu przez samego Facebooka. Jeżeli przedsiębiorstwo działa na terytorium jakiegoś państwa, to jest zobowiązane do przestrzegania praw tego państwa. To jest oczywistość!
Wynika z tego, że jeśli w jakimś państwie cenzura jest zakazana, to regulamin przedsiębiorstwa powinien być do tego dostosowany.
Stanisław Michalkiewicz: To jest bardzo ciekawe. Konfederacja złożyła projekt ustawy, który by tę sprawę wyjaśniał. Zobaczymy czy płomienni szermierze wolności z Koalicji Obywatelskiej ten projekt poprą, czy też nie.
Stanisław Michalkiewicz: To jest bardzo dobre pytanie. W swoim czasie mało jaja nie znieśli w obronie Konstytucji a teraz jej wszyscy promienni obrońcy nabrali wody w usta.
Czytaj także: Dobromir Sośnierz: Profil Konfederacji był największym politycznym profilem w Polsce