Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk był gościem, programu TV Trwam „Polski punkt widzenia”. Rozmowa dotyczyła znaczenia przekopu Mierzei Wiślanej.

Otwarcie kanału planowane jest na 17 września br. Wiceminister infrastruktury chce, aby ta data kojarzyła się nie tylko z haniebnym atakiem Rosji na Polskę, ale także przyniosła nadzieję w postaci nowej drogi i zerwania z podległością wobec Moskwy, przede wszystkim w znaczeniu gospodarczym. 

Organizacje ekologiczne finansowane przez Kreml

Gość TV Trwam, powiedział, że fizyczne wykonanie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną zajęło dwa lata. Jednakże same przygotowania oraz negocjacje z instytucjami europejskimi na temat przekopu trwały o wiele dłużej. Wspomniał również o strajkach organizacji ekologicznych, które miały na celu bojkot przedsięwzięcia. Wiceminister powiedział, że po czasie wyszło na jaw, kto finansował takiego typu akcje.

„W 2007 r. pojawiła się pierwsza uchwała dotycząca przekopu. Później Platforma Obywatelska wstrzymała działania. W 2015 r. ponownie zaczęliśmy intensywne prace, a w 2016 r. został stworzony właściwy program budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną w Nowym Świecie. Wtedy zaczęła się gehenna z instytucjami europejskimi oraz organizacjami ekologicznymi. To był najtrudniejszy etap prac. Fizyczne wykonanie kanału zajęło jedynie dwa lata. Natomiast przygotowania, tłumaczenia i negocjacje z różnymi instytucjami zajęły o wiele więcej czasu. Dzisiaj wiemy, że wszystko było w większości stymulowane przez rosyjskie pieniądze. 84 mln euro wpłacano m.in. na organizacje ekologiczne” – podkreślił wiceminister Marek Gróbarczyk.

Gróbarczyk: Przekop Mierzei Wiślanej to epokowa inwestycja

W dalszej części programu wiceminister infrastruktury odniósł się do daty otwarcia kanału żeglugowego, która zbiega się z rocznicą napaści Rosji Sowieckiej na Polskę. Wspomniał również o pracach modernizacyjnych przy rzece Elbląg.

„To dzień zdradzieckiego ataku Rosji na Polskę. Chcemy w pewien sposób sprawić, żeby dzień ten nie tylko kojarzył się z tragedią, ale przyniósł nadzieję w postaci nowej drogi, udrożnienia dostępu i zerwania z podległością wobec Moskwy” – powiedział gość, TV Trwam.

„Przed nami jest np. pogłębienie toru żeglugowego przez Zalew Wiślany. Trwają prace modernizacyjne przy rzece Elbląg. Całość prac zakończy się w 2023 roku. Pierwsze statki będą mogły wpłynąć już 17 września” – zaznaczył wiceszef resortu infrastruktury.

Czytaj także: Przekop Mierzei Wiślanej, czyli cierń w kacapskim oku. Historia propagandy

źródła:radiomaryja.pl/fot.twittermarekgrobarczyk