Anna Bryłka jest zdania, że dzieci powinny móc brać udział w polowaniach. Stanowi to jeden z elementów naszej kultury, który dla wielu chłopców jest szkołą życia.
Od 1 kwietnia 2018 roku w Polsce obowiązuje ustawowy zakaz udziału dzieci w polowaniach. Widać jednak światełko w tunelu, które zniesie zakaz. Z odpowiedzi na interpelację wystosowaną przez poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Urszulę Pasławską do wiceministra środowiska Edwarda Siarki wynika, że temat udziału dzieci w polowaniach znajduje się w orbicie zmian, które przynieść może projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo Łowieckie.
Anna Bryłka: Nigdy nie byłam przeciwnikiem udziału dzieci w polowaniach i całe nasze środowisko nie było nigdy przeciwnikiem udziału. Wiadomo, że polowanie nie jest dla 10-latka, ale dla 14-latka czy 15-latka jak najbardziej. Jest to pewnego rodzaju tradycja i dobrze, żeby była rozwijana i utrzymana. Nie jestem przeciwnikiem udziału dzieci w polowaniach, uważam, że nie powinno się zabraniać rodzicom tego, żeby ich dzieci mogły brać udział w tego rodzaju aktywności.
Anna Bryłka: Oczywiście, że nie i oczywiście lewica będzie narzucać wszystkim dookoła swoją narrację. W polowaniu nie ma, po prostu, niczego złego. Od zawsze człowiek, kiedy istniał, musiał polować. Dla wielu młodych chłopców jest to pewnego rodzaju szkoła życia, którą młody chłopiec powinien przejść, z którą powinien się zetknąć. Powinien nabrać różnego rodzaju umiejętności. Właśnie to, co się teraz dzieje za naszą wschodnią granicą pokazuje, że umiejętności radzenia sobie w terenie, posługiwania się bronią, udział w takim zespołowym polowaniu może się przydać. Dobrze, żeby takie umiejętności były nabywane w młodym wieku. Moim zdaniem dzieci od 12., 13., 14. roku życia mogą brać udział w tego rodzaju aktywności.
Ann Bryłka: Tak, jak bardziej, jest to obcowanie z przyrodą. Trzeba pamiętać, że to nie jest tak, że sobie wychodzimy do lasu i polujemy – są różne etapy, nie w każdej porze roku się poluje, nie na każdą zwierzynę i tego wszystkiego trzeba się nauczyć. To obcowanie z przyrodą, z dzikimi zwierzętami – to w Polsce zanikło. Myślę, że polskie dzieci nawet nie wiedzą, jak takie dzikie zwierzęta wyglądają.
Czytaj także: Dzieci znów będą mogły brać udział w polowaniach?