O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Blog

02-04-2022

Autor: Mateusz Chrząszcz

Sachajko: Finanse organizacji ekologicznych muszą być transparentne

Poseł ruchu Kukiz’15 Jarosław Sachajko skomentował doniesienia Die Welt dotyczące finansowania przez Władimira Putina organizacji ekologicznych.

Według niemieckiej gazety Rosja przekazała 82 miliony euro europejskim stowarzyszeniom ochrony klimatu, których celem było zapobieganie produkcji gazu ziemnego w Europie. Zdaniem parlamentarzysty, taka sytuacja jest oczywista, ponieważ Federacja Rosyjska ma duży interes w uzależnianiu Europy od swoich surowców.

Organizacje ekologiczne jako element wojny gospodarczej

Zdaniem posła, od lat w Polsce możemy obserwować niebezpieczne działania ruchów ekologicznych, które próbują blokować inwestycje w energetykę. Jarosław Sachajko podał przykład protestów na Zamojszczyźnie, gdzie zastraszano ludzi, a samo zdarzenie było wyjątkowo niebezpieczne. Parlamentarzysta uważa, że nie tylko energetyka jest atakowana przez organizacje finansowane przez Rosjan, ponieważ próbuje ona od lat wejść na rynek mięsa i rynek futrzarski.

„Już 4 lata temu wysyłałem pismo do ABW informujące o niszczeniu polskiego rolnictwa przez różne organizacje. Grają one na emocjach i niszczą ten sektor. Dostałem odpowiedź bardzo wymijającą, że ABW nic o tym nie wie. Zatem najwyższy czas to sprawdzić, bo jeśli gazety potrafią do takich danych dotrzeć, to tym bardziej powinny agencje wywiadowcze, które działają za nasze pieniądze” – stwierdził Jarosław Sachajko.

„Dwukrotnie próbowałem wprowadzić regulację, która pokazywałaby finansowanie organizacji pozarządowych z zewnątrz. Niestety, nie było większości sejmowej” – dodał.

Jarosław Sachajko o transparentności organizacji ekologicznych

Jarosław Sachajko zaznacza, że spora część aktywistów może być nieświadoma, w jakim procederze bierze udział. Poseł chce kolejny raz spróbować przeprowadzić reformę, która spowodowałaby ujawnienie finansowania organizacji ekologicznych. Jego zdaniem otworzyłoby to oczy mieszkańcom miast i pomogło rolnikom w walce o dobre imię.

„Jestem przekonany, że organizacje są pokątnie finansowane przez Rosję. Jednocześnie zakładam, że nie każdy członek takiego stowarzyszenia, czy też fundacji wie, co robi. Nie wiedzą, że niszczą polskie rolnictwo, będąc finansowani przez Rosję. Od tego mamy Sejm, by takie rzeczy sprawdzać i ograniczać. Na mnie było już kilka ataków organizacji pseudoekologicznych i zostałem zostawiony sam. Żaden polityk nie chciał mi pomóc” – wyjaśnia parlamentarzysta.

Czytaj również: Debata IGR: Europejski Zielony Ład, a wojna na Ukrainie

swiatrolnika.info 2023