O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Blog

28-12-2021

Autor: Świat Rolnika

Nowa unijna reforma rolna uderzy w europejskie i polskie rolnictwo

Reforma rolna, szykowana przez UE w ramach Zielonego Ładu oraz WPR, może przynieść europejskim i polskim rolnikom więcej szkód, niż pożytku.

Mówienie o ograniczaniu rolnictwa, w czasach wielkiego kryzysu i przy rekordowej inflacji, oraz rosnących cenach żywności, nawozów i energii elektrycznej, jest co najmniej dziwne. Zielony Ład brzmi pięknie na papierze, ale w rzeczywistości spędza sen z powiek rolników. Badania prowadzone przez USDA, HFFA Research, unijne Wspólne Centrum Badawcze (JRC), Uniwersytet Kiloński, a także Uniwersytet i Ośrodek Badawczy Wageningen (WUR), wskazują, że unijna produkcja rolna będzie spadać, w niektórych obszarach i w przypadku niektórych produktów spadek ten będzie dość drastyczny.

Nowa reforma rolna jest szkodliwa

Reforma rolna UE nie podoba się wielu rolnikom, którzy postanowili połączyć siły pod szyldem #EUnitedAgri. Inicjatorem projektu jest Instytutu Gospodarki Rolnej i jego prezes Szczepan Wójcik. Grupa zrzesza dziś rolników z 13 państw Unii Europejskiej.

,,Jest to [Zielony Ład – przyp. red.] szalony pomysł unijnych urzędników, który doprowadzi do bankructwa nie tylko rolników, ale całą gospodarkę. Handel emisjami, który pozwala produkować artykuły spożywcze, a być może za rok obejmie też rolników, doprowadził do powstania ogromnej drożyzny. Dziś mamy ogromne problemy, ceny nawozów wzrosły o 300%, wprowadza się nowe obostrzenia, wprowadzi się policję, która będzie pilnowała rolników, by przestrzegali przepisów UE. Produkcja żywności wymaga potężnych nakładów inwestycyjnych. Wprowadzenie obowiązkowych 25% upraw ekologicznych spowoduje, że tej żywności będziemy produkowali mniej i ta żywność będzie zdecydowanie droższa” – mówi jeden z rolników, zrzeszonych wokół #EUnitedAgri.

,,Tylko zdecydowany i masowy sprzeciw może doprowadzić do tego, że UE wycofa się z tego rewolucyjnego pomysłu, który destabilizuje nie tylko rolnictwo, ale także całą gospodarkę” – dodaje.

Badania prowadzone przez USDA, HFFA Research, unijne Wspólne Centrum Badawcze (JRC), Uniwersytet Kiloński, a także Uniwersytet i Ośrodek Badawczy Wageningen (WUR), korzystające z różnych metodologii, skupiające się na różnych aspektach i ograniczeniach, dochodzą do takich samych wniosków. Unijna produkcja rolna będzie spadać, w niektórych obszarach i w przypadku niektórych produktów spadek ten będzie dość drastyczny. Według najnowszego badania WUR, średnia produkcja spadnie o 10-20 proc., a w przypadku niektórych upraw nawet o 30 proc. Jeśli chodzi o sektor hodowlany, to badanie Uniwersytetu Kilońskiego mówi o średnim 20 proc. spadku unijnej produkcji wołowiny oraz 17 proc. spadku produkcji wieprzowiny.

Rolnicy walczą o swoje

Warto jednak się zastanowić, jakie stanowisko wobec polskiego rolnictwa przedstawia Prawo i Sprawiedliwość. Najpierw partia rządząca zaproponowała tak zwaną Piątkę dla zwierząt, która miała uderzyć w polskie rolnictwo. Teraz zagrożenie dla polskich rolników przychodzi z UE, a reforma rolna jest popierana przez polskich eurodeputowanych, w tym również tych z PiS. Czy w tej sytuacji polscy i europejscy rolnicy muszą wziąć sprawy we własne ręce i walczyć o przyszłość rolnictwa?

Rolnicy skupieni wokół #EUnitedAgri planują organizację protestu w Brukseli. Pierwotnie odbyć miał się on w dniach 13-14 grudnia, ale z uwagi na wzmożone zagrożenie pandemiczne i problemy wynikające z krajowych obostrzeń, manifestacja została przełożona na początek przyszłego roku. Jak zapowiadają organizatorzy czas do protestu wykorzystany zostanie na budowanie struktur i poszerzanie działalności #EUnitedAgri.

,,Uważamy, że grupy antyhodowlane, które dziś działają w Brukseli, mają zbyt duży wpływ na komisarzy oraz unijnych biurokratów. Decyzje podejmowane pod ich wpływem mają destrukcyjny wpływ na rolnictwo i rozwój gospodarczy poszczególnych państw Unii Europejskiej. W odpowiedzi na szkodliwe projekty rolnicy połączyli się. Pierwszym wydarzeniem miała być organizacja protestu w Brukseli, lecz w trosce o powodzenie tego ważnego projektu, zdrowie uczestników stawiamy na pierwszym miejscu” – mówi Szczepan Wójcik Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.

Czytaj też: Szczepan Wójcik: Dziś Polska łączy się symbolicznie z niemieckimi rolnikami

swiatrolnika.info 2023