Blog
18-12-2016
Co roku Polskie Banki Żywności przed Bożym Narodzeniem przekazują najbardziej potrzebującym rodzinom paczki z jedzeniem. Kinga Zięba z Banku Żywności w Warszawie opowiada o tym, jak uzyskać tego typu pomoc oraz jak nie marnować jedzenia w okresie zakupowego szału.
Obecnie w Polsce funkcjonują 32 Banki Żywności. Współpracują one z ok. 150 organizacjami, stowarzyszeniami i fundacjami udzielającymi pomocy żywnościową.
– Ich misją jest niemarnowanie żywności. Ratują tą żywność wszędzie tam, gdzie się da. (…) Taka żywność trafia do Banku Żywności, następnie jest dystrybuowana do organizacji, które wspierają pomocą żywnościową. Są to osoby bezdomne, niepełnosprawne, chore, wychodzące z nałogów. Takie osoby korzystają z tej pomocy żywnościowej. My pozyskujemy żywność od producentów, dystrybutorów, czyli hurtowników i marketów oraz od rolników. Taka żywność trafia do nas i mniej więcej co pół godziny przyjeżdża jakaś organizacja – wyjaśnia Kinga Zięba z Banku Żywności w Warszawie.
W samej Warszawie pomoc za pośrednictwem organizacji udzielającej pomocy żywnościowej dociera do blisko 56 tysięcy potrzebujących.
– My zbieramy tą żywność, która została objęta rosyjskim embargiem. Rolnicy mogą się do nas zwrócić i w określonych granicach jesteśmy w stanie przyjąć tę żywność. Po drugie jeździmy na rynek hurtowy, gdzie rolnicy sprzedają swoje plony. Zamysł tej współpracy był taki, by przekazywali oni produkty, które im się nie sprzedają. Prawda jest taka, że rolnicy przekazują Bankom Żywności produkty pierwszej jakości. Zawsze chętnie nas wspierają i ten udział procentowy plonów rolnych w naszym Banku stanowi kilka procent, więc to jest bardzo duża ilość. I takie produkty świeże od razu trafiają do jadłodzielni – podkreśla Kinga Zięba.
– W ostatni weekend listopada zorganizowaliśmy świąteczną zbiórkę żywności w Warszawie, ale tez w całej Polsce w hipermarketach. Sam Bank w Warszawie przez 3 dni zebrał 60 ton żywności. To jest bardzo dużo! Były to produkty długoterminowe: różne kasze, makarony, słodycze. (…) Mamy zderzenie dwóch przeciwstawnych rzeczy: z jednej strony jest nadmierny konsumpcjonizm, z drugiej niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb – zauważ nasz gość.
Pomoc z Banku Żywności można uzyskać także w ramach programu "Pomoc żywnościowa",. Należy spełnić kryterium dochodowe – 951 zł dla osoby samotnej i 771 zł na osobę w rodzinie, taki dochód kwalifikuje do uzyskania żywności unijnej. Ponadto w ramach programu organizowane są warsztaty kulinarne, edukacji finansowej, dietetycznej, które mają na celu włączenie do życia społecznego.
Właśnie trwa okres przedświątecznej gorączki i związany z tym szał zakupowy. Przestrzegamy przed nieprzemyślanym nabywaniem dużej ilości jedzenia. Z raportu Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że co trzeci Polak przyznaje się do że wyrzucania produktów spożywczych.
– Te dane są niechlubne, zajmujemy 5. miejsce w Unii Europejskiej pod względem marnowanej ilości żywności. (…) Przede wszystkim przegapiamy termin przydatności do spożycia, nie rozróżniamy takich definicji jak "najlepiej spożyć przed" a "najlepiej spożyć do. Często przyczyną marnowania jedzenia są po prostu zbyt duże zakupy, nie robimy listy zakupów, czego potrzebujemy, chodzimy na zakupy głodni, dajemy się złapać na promocje – tłumaczy Kinga Zięba.
Najwięcej produktów marnuje się w gospodarstwach domowych.
Redaktor: Ewa Zajączkowska
Zdjęcia i montaż: Piotr Dublański/ swiatrolnika.info
Fot.: swiatrolnika.info