Talk icon

Informacje

30-05-2021

Autor: Tomasz Racki

Omacnica prosowianka – niepozorny szkodnik upraw kukurydzy

Omacnica prosowianka

Omacnica prosowianka jest nocnym motylem, którego gąsienice powodują straty w uprawie kukurydzy. W Polsce występuje w ciągu roku najczęściej tylko jedno pokolenie, nie znaczy to jednak, że nie mamy się czego obawiać. Gąsienice omacnicy są bowiem bardzo żarłoczne i mogą powodować duże straty w plonie, a także zwiększać podatność roślin na choroby grzybowe.

Omacnica prosowianka może spowodować obniżenie plonu

Omacnica prosowianka to ćma o wielkości wynoszącej do 15 milimetrów. Dorosłe osobniki wyglądają bardzo niepozornie, szkody w uprawach wyrządzają natomiast gąsienice. Do żeru przystępują w okolicach czerwca, zaraz po wylęgnięciu się z jaj, niszcząc liście i zawiązki kolb kukurydzy, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia roślinie rozwój. W miarę rozwoju gąsienic, niszczą one dojrzewające kolby, co powoduje także niszczenie ziarna. Jeśli liczebność gąsienic tej ćmy będzie odpowiednio duża, spowoduje to straty w plonie wynoszące nawet do 30%. 

czytaj także: Choroby grzybowe kukurydzy – podatne na nie są uszkodzone rośliny

Omacnica prosowianka stanowi największe zagrożenie w uprawach kukurydzy

Owad ten atakuje nie tylko kukurydzę, ale także chmiel czy proso – spotykana jest nawet na buraku cukrowym czy papryce. Jednak to żerowanie na kukurydzy jest najbardziej szkodliwe w skutkach. Omacnica prosowianka powoduje bowiem nie tylko utratę plonu poprzez niszczenie upraw, ale osłabione inwazją rośliny są bardziej podatne na zakażenie chorobami grzybowymi, zwłaszcza furariozą kukurydzy. Dlatego tak ważne jest zapobieganie inwazji omacnicy, a kiedy już się pojawi, konieczne jest wdrożenie odpowiednich środków. Walka z tym szkodnikiem nie jest łatwa, jest również kosztowna. Niestety wymienione zagrożenia, jaką niesie ze sobą pojawienie się omacnicy, wymusza podjęcie odpowiednich działań.

Omacnica prosowianka – jak skutecznie z nią walczyć? 

Aby ustalić, kiedy należy podjąć interwencję na zajętych przez ćmę uprawach, omacnica prosowianka kukurydzanależy dokładnie przeanalizować liczebność larw. Próg szkodliwości to około sześciu do ośmiu złóż jaj na około stu roślinach. Można również posiłkować się szacunkowymi obserwacjami 15% zaatakowanych roślin. Bardzo pomocne jest także ustawienie pułapek feromonowych na dorosłe osobniki, co pozwala oszacować, z jakim zagrożeniem mamy do czynienia. Po ustaleniu, że konieczne jest zastosowanie odpowiednich środków, należy korzystać tylko z tych zatwierdzonych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także bezwględnie stosować się do zasad ich stosowania.

Nieprzykładanie się bowiem do tego może nie tylko nie zlikwidować problemu, ale jeszcze go wzmocnić. Może bowiem nastąpić uodpornienie się omacnicy na zastosowane środki. Ciekawostką jest fakt, że do walki z tą ćmą możemy zastosować także metody biologiczne. Jest nią na przykład posłużenie się naturalnym jej wrogiem, czyli błonkówką. Potrafi ona zredukować liczebność omacnicy prosowianki o nawet 70%.

Niestety kluczowe jest tutaj wprowadzenie płonkówki w odpowiednim czasie – omacnica prosowianka będzie chroniona tylko wtedy, gdy jej jaja będą niedawno złożone, przypada to mniej więcej na lipiec i czerwiec. Aby zapobiec inwazji omacnicy, bardzo ważne jest, aby nie przenawozić upraw azotem. Mimo, że jest to bardzo ważny pierwiastek, może on przyczynić się do zwiększenia atrakcyjności kukurydzy dla żerujących na niej gąsienic. Warto postawić też na odpowiednie odmiany kukurydzy, które wykazują zwiększoną odporność na ataki tego szkodnika. Jeśli wszystkie te metody zawiodą, należy tak jak wspomniane wcześniej zastosować odpowiednie, chemiczne środki aby uchronić się przed stratami w plonach. 

budujesz.info/ omacnicaprosowianka.pl/ fot. entomart (wikimedia)/ pixabay

swiatrolnika.info 2023