Informacje
27-10-2021
Relacje z rolnikami trzeba mocno poprawić – powiedział w środę wicepremier, nowy minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Jak dodał, akcyza na cydr nie powinna być zlikwidowana, ale powinna być porównywalna z produktami niskoalkoholowymi jak np. z piwem.
Kowalczyk we wtorek został powołany na nowego wicepremiera, ministra rolnictwa w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Nowy minister rolnictwa planuje spotkanie z liderem Agrounii
W środę w rozmowie z RMF FM, nowy minister rolnictwa został zapytany o to, czy spotka się z liderem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem.
Tak. Spotkam się oczywiście, bo z wszystkimi osobami trzeba rozmawiać. Myślę, że pan Kołodziejczak ma dużo dobrych pomysłów. Myślę, że tylko sposób ich wdrożenia możemy przedyskutować. I chętnie się spotkam.
– zadeklarował Kowalczyk.
Przyznał, że nie popiera "w żaden sposób wyrzucania na ulice żywności - bo to jednak w naszej kulturze nie jest dobrze przyjęte". W ocenie Kowalczyka "relacje z rolnikami (...) są takie, które trzeba mocno, mocno poprawić". Jego zdaniem można to zrobić np. przez bardzo liczne spotkania.
Nowy szef resortu rolnictwa był pytany także o akcyzę na cydr.
Akcyza na cydr nie powinna być zlikwidowana - to by też wyszło poza kontrolę. Natomiast ważne jest, aby ona była porównywalna z takimi samymi produktami, czyli niskoalkoholowymi, np. z piwem, bo piwo ma bardzo małą akcyzę. Jeśli cydr by miał taką samą akcyzę jak piwo, to wtedy wszystko byłoby w porządku.
– powiedział Kowalczyk. Dodał, że to jest zadanie dla niego.
Co z “Piątką dla zwierząt”?
Nowy minister rolnictwa został zapytany o to, czy wróci do pracy nad ustawą "Piątka dla zwierząt".
W takim wymiarze, jak była - nie wrócę.
– oświadczył.
Zaproponowana w ub. roku przez PiS tzw. piątka dla zwierząt to przepisy zawarte w nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, m.in. zakazujące hodowli zwierząt na futra i ograniczające ubój rytualny. Rozwiązania te wywołały protesty środowisk rolniczych. Senat wprowadził do nowelizacji poprawki, ale nie zostały one poddane pod głosowanie w Sejmie, a więc nie mógł zakończyć się proces legislacyjny noweli.
We wrześniu ub. roku 15 posłów PiS zostało zawieszonych w prawach członka partii po głosowaniu, mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko projektowi "Piątki dla zwierząt". Był wśród nich Henryk Kowalczyk, a także ówczesny minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, który w efekcie odszedł ze stanowiska. W listopadzie ub. r. cała piętnastka została przywrócona w prawach członków partii.
Kowalczyk był dopytywany także o to, czy Polska nie powinna zakazać uboju rytualnego. "Tak uważam" - odparł. Jak tłumaczył, "ubój rytualny różni się w cierpieniu zwierząt praktycznie niczym od uboju tradycyjnego, bo tradycyjny też jest bardzo przykry".
Wszyscy, którzy o tym dyskutują najlepiej powinni pojechać do rzeźni.
– powiedział wicepremier.
Henryk Kowalczyk zastąpił Grzegorza Pudę, który piastował tę funkcję od października 2020 roku, po tym jak zastąpił Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Ustępujący z funkcji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorz Puda podczas swojej ponad rocznej kadencji wsławił się osobistym poparciem dla projektu ustawy “Piątka dla zwierząt”, który uderzał bezpośrednio w wiele gałęzi rolnictwa i doprowadził do wielu protestów w całej Polsce.
Czytaj też: Kowalczyk: Zakładam bardzo dobrą współpracę z premierem Morawieckim
PAP/fot.MRIRW/fot.KPRP