Niemieccy hodowcy trzody chlewnej znajdują się w niebezpieczeństwie

Według ISN (German Pig Breeders Association) zator świń spowodowany pandemią koronawirusa coraz bardziej sprawia, że niemieccy hodowcy trzody chlewnej są w poważnych tarapatach. W międzyczasie prowadzi to do jeszcze większej katastrofy finansowej, ponieważ ceny świń spadły do 1,19 € / kg tuszy. Od wiosny cena trzody chlewnej spadła o 80 centów, a prosiąt o ponad 50 euro.
Niemieccy hodowcy trzody chlewnej pozostawieni sami sobie
Niemieccy hodowcy trzody chlewnej znajdują się w sytuacji kryzysowej. Dyrektor zarządzający ISN, dr Thorsten Staak, wzywa decydentów do podjęcia działań:
Wciąż borykamy się ze znaczną nadwyżką podaży nad popytem. Sytuacja cenowa się pogarsza! Z tej katastrofalnej sytuacji dla całej niemieckiej produkcji trzody możemy wyjść tylko wtedy, gdy politycy w końcu podejmą działania. W końcu, z powodu ingerencji politycznej, niemieccy hodowcy trzody chlewnej znaleźli się w takiej sytuacji. Masakra w Redzie, największa w Europie, została poważnie ograniczona przez ponad 20 tygodni z powodu interwencji rządu. Ale teraz wszyscy udają, że zrobili wszystko, co w ich mocy.
Po pierwszym potwierdzonym przypadku afrykańskiego pomoru świń (ASF) w dniu 10 września 2020 r. u dzika w Brandenburgii, na miejscu podjęto działania mające na celu zwalczenie epidemii i ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. Zaledwie kilka dni po wybuchu epidemii na konsultacje wezwano ekspertów z unijnego zespołu ds. nagłych wypadków weterynaryjnych (EUVET). Członkowie zespołu EUVET udali się na miejsce, aby poznać sytuację epidemiczną, a także zbadali dostępne próbki i topografię dotkniętych obszarów.
W międzyczasie Federalne Ministerstwo Rolnictwa (BMEL) regularnie rozpowszechnia zapewnienia o porozumieniu w sprawie regionalizacji i obiecuje, że niemieccy hodowcy trzody chlewnej otrzymają możliwość sprzedaży wieprzowiny w krajach trzecich. Jak dotąd nie ma rezultatów. BMEL nie był w stanie ponownie otworzyć żadnych godnych uwagi kanałów sprzedaży. Oprócz Chin istnieją inne kraje azjatyckie, które są ważnymi kanałami sprzedaży dla niemieckich eksporterów.
Ardanowski wydał oświadczenie w sprawie przywrócenia do PiS
Niemieccy hodowcy trzody chlewnej widzą nadzieję w Tönnies
Niemieccy hodowcy trzody chlewnej mają nadzieję, że liczba świń w Niemczech nie wzrośnie w najbliższych tygodniach, a może nawet spadnie. Powodem ma być fakt, że Tönnies, największa rzeźnia trzody chlewnej w Niemczech, mogłaby zwiększyć swoje moce przerobowe. Po oficjalnym zatwierdzeniu zakład w Rheda-Wiedenbrück uruchomił całkowicie zrekonstruowaną linię do cięcia, która spełnia standardy ochrony przed koronawirusem. Według kierownictwa firmy, zatrudniając około 200 pracowników, co tydzień będzie w stanie przerobić do 40 000 dodatkowych świń.
W perspektywie krótkoterminowej może to w znaczący sposób przyczynić się do stopniowego zmniejszenia liczby świń w Niemczech.
– wyjaśnił dyrektor zarządzający Tönnies, dr André Wilstedte.
Po raz pierwszy od wznowienia pracy po postoju zakład w Rheda-Wiedenbrück może ponownie pracować z pełną wydajnością, a niemieccy hodowcy trzody chlewnej mogą spoglądać w przyszłość z lekką dozą optymizmu.
Zanim jednak sytuacja w pełni wróci do normy, minie sporo czasu. W międzyczasie prowadzi to do jeszcze większej katastrofy finansowej, ponieważ ceny świń spadły do 1,19 € / kg tuszy. Od wiosny cena trzody chlewnej spadła o 80 centów, a prosiąt o ponad 50 euro.
meatinfo.ru/fot.pxhere