Informacje
03-08-2020
Patrol Straży Leśnej z Niepołomic udaremnił nielegalny rajd w Puszczy Niepołomickiej. Wandale nie mieli przy sobie żadnych dokumentów, a dodatkowo ich pojazdy nie posiadały tablic rejestracyjnych. Interweniowała więc Policja.
Nielegalny rajd w Puszczy
Nielegalny rajd udaremnił patrol Straży Leśnej krakowskiego Nadleśnictwa Niepołomice. Funkcjonariusze zauważyli miłośników nielegalnej jazdy, kiedy ci wyjeżdżali z lasu. Podjęte czynności zakończyły się zatrzymaniem dwójki kierujących, którzy nie mieli przy sobie żadnych dokumentów, a dodatkowo ich pojazdy nie posiadały tablic rejestracyjnych.
Z uwagi na duże prawdopodobieństwo, iż zatrzymane pojazdy nie zostały dopuszczone do ruchu oraz nie miały obowiązkowej polisy OC na miejsce została wezwana policja. Okazało się, że kierowcy organizujący nielegalny rajd w Puszczy Niepołomickiej nie mieli uprawnień do prowadzenia pojazdów tego typu. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzą funkcjonariusze KP w Niepołomicach.
Jak czytamy na stronie Lasów Państwowych, brak tablic rejestracyjnych jest powszechną praktyką u osób naruszających przepisy prawa o ruchu drogowym. Szczególnie dotkliwe jest to w przypadku osób organizujących nielegalny rajd na terenach leśnych. Brak tablic i rozległe, trudne tereny powodują, że do zatrzymania sprawców wykroczeń uprzykrzających wypoczynek na łonie natury potrzebne jest angażowanie dużych sił.
Krzywy Las koło Gryfina zostanie poddany rewitalizacji
Nielegalny rajd w lesie – coraz częstszy widok
Nielegalny rajd w lesie to niestety coraz częstszy widok, a wandale niszczący lasy i wały przeciwpowodziowe na quadach i motocyklach są bardzo poważnym problemem. Na początku czerwca legionowscy policjanci wspólnie z kolegami ze stołecznej Policji i funkcjonariuszami Straży Leśnej przeprowadzili działania wobec osób jeżdżących na quadach i motocyklach crossowych po lasach na terenie gminy Wieliszew. Wandale jeżdżący tego rodzaju maszynami po lasach i wałach przeciwpowodziowych, dokonują ogromnych szkód w przyrodzie i płoszą zwierzynę.
Quady wciąż cieszą się w Polsce sporą popularnością, a ich miłośnicy skarżą się na brak miejsc przystosowanych do poruszania się pojazdami. Organizują więc nielegalny rajd, a Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych co rusz otrzymuje liczne zgłoszenia od okolicznych mieszkańców o nieuprawnionych wjazdach na tereny lasów i rezerwatów przyrody.
Idealnym przykładem tego, jak niebezpieczne bywają próby zatrzymania wandali przez leśników, jest majowa akcja w rezerwacie przyrody ,,Dolina Rzeki Jamny”. Wandale niemal rozjechali próbujących ich zatrzymać strażników leśnych.
Przykład z Mikołowa, gdzie próbowano rozjechać strażników nie jest wyjątkiem. To stała praktyka. Co gorsza, sytuacji nie poprawia nawet obecność na patrolu funkcjonariuszy policji.
– mówi Wojciech Jaroń, główny specjalista SL, odpowiedzialny w RDLP w Katowicach za bezpieczeństwo.
Jaroń dodaje, że wandale ,,nie tylko niszczą infrastrukturę lasu, ale są też dużym zagrożeniem dla zdrowia i życia osób wędrujących po górskich szlakach turystycznych, a także spacerowiczów, często z małymi dziećmi, którzy wybrali się na wycieczkę po leśnych duktach”.
lasy.gov.pl/fot.LP,Tomasz Siciński/fot.pixabay