ASF niszczy rolnictwo w Nigerii. Wirus atakuje też Europę i Azję!

Afrykański pomór świń dotknął już sześć stanów Nigerii. Przez ASF utylizacji poddano ponad milion świń, a straty dla przemysłu szacuje się na prawie 50 milionów dolarów. Nigeryjscy rolnicy nie będą w stanie odrobić się po stratach w ciągu najbliższych dwóch lat. Wirus atakuje również Europę, w tym Polskę, oraz kraje Azji.

ASF w Nigerii

Według ekspertów Nigeria odnotowała największy na świecie wybuch afrykańskiego pomoru świń (ASF). Ta zaraźliwa choroba zwierząt została już zgłoszona w sześciu stanach Nigerii, zgodnie z najnowszym raportem przedstawionym przez władze tego kraju Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE).

Władze Nigerii nie radzą sobie z rozprzestrzenianiem się infekcji od lutego 2020 roku. Pod koniec lipca według OIE śmierć świń z powodu ASF odnotowano w sześciu stanach tego kraju: Edo, Kaduna, Lagos, Abiya, Ogun, Delta.

Jak donosi portal Daily Sun, w regionach dotkniętych wirusem występuje bardzo wysoka zachorowalność i śmiertelność zwierząt. Tysiące rolników traci środki do życia, a ponad 20 000 ludzi w Nigerii najprawdopodobniej straci pracę z powodu dużej epidemii ASF. Straty dla przemysłu w tym kraju, według publikacji, szacuje się na 40 milionów funtów (49,704 miliona dolarów). Utylizacji poddano ponad milion świń. Według rozmówców The Guardian, nigeryjscy rolnicy nie będą w stanie odrobić się po stratach w ciągu najbliższych dwóch lat.

Według Daily Sun weterynarze odwiedzają teraz farmy i wyjaśniają, jak chronić hodowle przed ASF. Producenci rolni otrzymują środki dezynfekujące w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się infekcji.

Minister Ardanowski: Strategie UE mogą ograniczyć produkcję rolną o 20 procent

ASF w Europie i Azji

Tymczasem, według OIE, wybuchy afrykańskiego pomoru świń w ostatnim czasie odnotowano w sześciu kolejnych krajach. Najwięcej ognisk w Europie odnotowano w Polsce. GIW poinformował parę dni temu, że w powiecie ełckim odnotowano kolejne, 15. już ognisko ASF w tym roku. W ostatnich tygodniach notuje się w Polsce znaczny wzrost liczby ognisk afrykańskiego pomoru świń. Po względnie spokojnym początku roku, teraz hodowcy trzody chlewnej przeżywają trudny okres.

Przypadki ASF odnotowano również na Węgrzech, w Rumunii, na Łotwie i na Ukrainie. W Azji wirus nadal rozprzestrzenia się w Korei Południowej, gdzie w ciągu tygodnia zidentyfikowano 10 nowych ognisk choroby. Tymczasem według agencji Reuters wybuchy śmiertelnego ASF nasilają się także w niektórych częściach południowych Chin po wznowieniu ulewnych deszczy. Analitycy i źródła branżowe twierdzą, że może to stanowić poważną przeszkodę w realizacji celu zaopatrzenia Pekinu w wieprzowinę.

W ubiegłym roku ASF w Chinach zmiótł około 40% populacji świń w tym kraju, zmniejszając ją o 180 milionów sztuk zwierząt. Ogniska wirusa zmniejszyły się w ostatnich miesiącach, ale ulewne deszcze i powodzie w południowych Chinach od połowy czerwca wydają się wywoływać nowe przypadki, niszcząc wysiłki na rzecz odbudowy stada świń

– powiedział Zheng Lili, główny analityk w firmie konsultingowej Shandong Yongyi.

meatinfo.ru/fot.pixabay