Talk icon

Informacje

08-08-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Mięso stanie się pożywieniem dla bogatych? Tak twierdzi Bloomberg

Mięso

Jak wynika z danych opublikowanych przez Bloomberg, mięso czeka największy światowy spadek konsumpcji w tym tysiącleciu. Dalszy spadek konsumpcji może przyczynić się do wahań na światowym rynku produkcji mięsa i wzrostu jego cen, a sam produkt stanie się rarytasem dla najbogatszych.

Mięso – spadek konsumpcji

Jak podaje Bloomberg, udział mięsa w diecie przeciętnego mieszkańca planety spadnie w tym roku o 3%. To największy spadek spożycia jaki dotknie mięso w tym tysiącleciu.

Konsumenci odmawiają wołowiny przede wszystkim dlatego, że ich na to nie stać (to jeden z najdroższych rodzajów mięsa), ale także ze względów „ekologicznych”. Według statystyk udział wołowiny w całkowitej wielkości produkcji mięsa 50 lat temu wynosił 39%, a teraz spadł do 20%.

W przepadku wieprzowiny, stanowiła ona 35% produkcji i tak też pozostaje do dziś. Jednak coraz bardziej popularne staje się stosunkowo tanie mięso drobione. Drób jeszcze w 1960 roku stanowił 11% całej produkcji. Teraz jednak udział mięsa drobiowego jest prawie równy udziałowi wieprzowiny i wynosi 34%.

Jednak każdy kij ma dwa końce. Hodowla zwierząt na mięso wpływa na procesy środowiskowe na naszej planecie. Ekologia właśnie jest jednym z czynników, dlaczego konsumenci na całym świecie coraz częściej rezygnują z jedzenia mięsa. Dalszy spadek konsumpcji może przyczynić się do wahań na światowym rynku produkcji mięsa i wzrostu jego cen.

Chociaż raczej mówimy o dalszej perspektywie czasowej, to taki stan rzeczy może sprawić, że mięso ponownie – jak za czasów sprzed hodowli przemysłowej – stanie się rarytasem dla najbogatszych.

PILNE! Zakład drobiarski w Wielkopolsce potężnym ogniskiem koronawirusa! Ponad 300 chorych! Sprawdź, który!

Mięso w Czechach – weganizm nie przejdzie

Mimo światowego spadku konsumpcji mięsa,Mieso jedno jest pewne – weganizm nie zdobędzie dużej popularności u naszych południowych sąsiadów. Jak wynika z majowej ankiety przeprowadzonej przez agencję Ipsos, zaledwie 4% Czechów nie je mięsa, a taka sama część populacji praktykuje tak zwany fleksitarianizm, czyli sporadyczne spożywanie mięsa i ryb. Dieta z wyłączeniem lub ograniczeniem mięsa jest preferowana przez jedną dziesiątą ankietowanych, a dla reszty jest obojętne, czy spożywają żywność pochodzenia zwierzęcego czy roślinnego.

Czesi należą do narodów, które regularnie uwzględniają mięso w swojej diecie. 82% mężczyzn i 77% kobiet zjada je przynajmniej raz w tygodniu.

Cztery procent Czechów całkowicie nie spożywa mięsa. Młodzi ludzie poniżej 35. roku życia są najbardziej zainteresowani dietą wegańską.

– czytamy w raporcie Ipsos, który we współpracy ze Stowarzyszeniem Odpowiedzialności Społecznej przeprowadził ankietę wśród 1015 respondentów.

Według badań Ipsos Global Trends w Europie 75% Hiszpanów, 71% Francuzów, 81% Polaków i 69% Niemców je „wszystko”. Jednocześnie Czesi należą do narodów, których dieta jest zdominowana przez mięso. Na przeciwnym biegunie jest Turcja, gdzie prawie połowa populacji unika mięsa.

meatinfo.ru/fot.pxhere

swiatrolnika.info 2023