Informacje
26-01-2019
Gdy za oknami mróz, za słaby jednak, by szczypał w nos i śnieg zbyt skąpy, by urządzić kulig, może warto dla przyjemności oddać się lekturze. Nie byle jakiej ,oczywiście.Tematycznie przyjaznej, z wartościową treścią i sentymentalnym powiewem.
Gdy za oknami mróz, za słaby jednak, by szczypał w nos i śnieg zbyt skąpy, by urządzić kulig, może warto dla przyjemności oddać się lekturze. Nie byle jakiej ,oczywiście.Tematycznie przyjaznej, z wartościową treścią i sentymentalnym powiewem.
„Traktory i kombajny PRL-u” J. Gembary to nie album, nie podręcznik, nie jest to ani proza, ani beletrystyka. To wszystko w jednym.
Autor opowiada o najbardziej charakterystycznych maszynach czasów Polskiej Republiki Ludowej. Jest tam mowa oczywiście o Ursusie, Fergusonie, EH4x4 i wielu innych gwiazdach mechanizacji rolniczej owych czasów. Cała publikacja jest bogata w grafiki, obrazki, zestawienia z bardzo ciekawym komentarzem i rzetelnym opisem. Zaprezentowano w niej nie tylko same maszyny, ale również fabryki, w których powstały, a także sylwetki mechanizatorów.
Wszystkie zaprezentowane tam „sprzęty” zostały skonstruowane i produkowane w Polsce pomiędzy rokiem 1945 a 1989. W nielicznych wypadkach autor pozwala sobie jednak przekroczyć te żelazne ramy czasowe z uwagi na potrzebę prezentacji i pełniejszego obrazu przedstawianych treści.
DP
graf. DP
Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco