O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

12-01-2021

Autor: Monika Faber

John Deere podsumowuje rok. Udany czas w segmencie dużych ciągników

John Deere

Rok 2020 to czas próby zarówno dla mniejszych przedsiębiorców, jak i światowych koncernów. Pandemia COVID-19 sprawiła, że również John Deere musiał dostosować się do nowych realiów. Konsekwentna realizacja planów pozwoliła w roku fiskalnym 2020 amerykańskiemu producentowi zanotować znaczne wzrosty w sprzedaży dużych ciągników. Ostatnie miesiące to okres, kiedy wszyscy funkcjonowali w nowych warunkach. Tymczasem mimo pandemicznego roku swoją działalność, często na jeszcze większych obrotach prowadzić musieli rolnicy, którzy dbali, by na naszych stołach nie zabrakło produktów. Oni z kolei oczekiwali wsparcia od producentów maszyn.

John Deere blisko mimo pandemii

Wyjątkowość roku 2020 dotyczy przede wszystkim zmian, jakich wszyscy doświadczamy zarówno w życiu społecznym, ale i zawodowym, w tym również w relacjach z partnerami czy klientami.

Sytuacja ta spowodowała konieczność przeprowadzenia w John Deere przeobrażeń w:

• organizacji pracy – zdalne spotkania, wirtualne odwiedziny salonu sprzedażowego z prezentacją ciągników (ale nie tylko) czy telekonferencje ze specjalistami;
• logistyce, dostaw komponentów, aby dealerzy, klienci i konsumenci nie odczuli skutków pandemii i mogli realizować swoją pracę przy użyciu kluczowych maszyn, jakimi są ciągniki. Magazyn John Deere w Niemczech pozostaje świetnie zaopatrzony w ponad 300 000 pozycji, a wszystkie części do dealerów i klientów dostarczane są zgodnie z harmonogramami, najczęściej w ciągu 24h.

W tym wyjątkowym czasie byliśmy w stanie sprostać wszystkim potrzebom już obecnych klientów w zakresie wsparcia posprzedażowego i serwisowego, jak i realizować plany sprzedażowe m. in. w segmencie ciągników – mówi Katarzyna Lewicka, Division Business Manager w John Deere Polska.john deere marka 2

John Deere – Ważna rola zdalnego wsparcia

Niezwykle pomocne było zdalne wsparcie najnowszych technologii, na które John Deere stawia od dawna, pozwalające na diagnostykę, programowanie czy przewidywanie potencjalnego przestoju bez konieczności wizyty u klienta.

John Deere Connected Support™, czyli rozwiązanie pozwalające serwisantom łączyć się z komputerami maszyn klientów, aby możliwie sprawnie diagnozować potencjalne usterki i naprawić mniejsze błędy stało się kluczem. Zauważyliśmy znaczne wzrosty jego wykorzystania. Ponadto zdalne łączenie z maszyną pomaga też: dokonać wydania ciągnika lub innej maszyny bez potrzeby spotkania, ale też skonfigurować i dostosować, a przez to zmaksymalizować czas sprawności i skrócić przestoje w pracy – mówi Stanisław Wolski, Manager Aftermarket & Customer Support.

Właśnie system Expert Alerts przewiduje ewentualne potrzeby dotyczące napraw oraz problemy związane z wydajnością, jeszcze zanim się pojawią. To nie tylko oszczędza czas klientów i pieniądze, ale też otwiera możliwość korzystania z doskonałych ustawień maszyny bez potrzeby wizyty w salonie.

Czytaj także: Eksport mleka do Chin zagrożony? Konrad Krupiński: rynek chiński wpływa na cenę mleka w skupie

John Deere rozszerzył ofertę o nowe modele ciągników…

Rok 2020 to czas pojawienia się nowych ciągników rolniczych John Deere, jak np. rewolucyjny 8RX, wszechstronne ciągniki 6M o mocy od 90 do 195 KM oraz nowe ciągniki serii 7R i 8R z fabryki w Waterloo, w USA. Miniony rok zaowocował wdrożeniem kolejnych rozwiązań pozwalających na automatyzację pracy jak np. AutoTrac na słupku narożnym w ciągnikach 6M czy rozwój i wprowadzenie nowych funkcjonalności w bezpłatnie oferowanym Operations Center, narzędziu wspierającym podejmowanie racjonalnych ekonomicznie decyzji.

John Deere – zmiany w sieci dealerskiej

Wraz z początkiem roku rozpoczął się proces koncentracji sieci dealerskiej w ramach strategii Dealer Jutra 3.0 zmierzający do przyspieszenia procesów związanych z budową i rozwojem profesjonalnej sieci partnerów, mogących sprostać wymaganiom nowoczesnego rolnictwa i w nadchodzącej przyszłości, gdzie szybkość wsparcia, właściwe doradztwo oraz umiejętność dopasowania rozwiązań do potrzeb zmieniającego się rolnictwa nabierze jeszcze większego znaczenia.
Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności i działania, należy uznać rok 2020 za udany, w którym osiągnęliśmy wzrost sprzedaży dużych ciągników zarówno wolumenowo jak i osiągając wzrost udziału w rynku do poziomu prawie 30% w roku rozliczeniowym 2020. Co istotne, klienci doceniają nasz wkład w rozwój telematyki i rozwiązań wspierających automatyzację pracy maszyn, wybierając ciągniki wyposażone w system JDLink oraz zaawansowane funkcje AutoTrac – podsumowuje Katarzyna Lewicka.

Potwierdzają to również statystyki sprzedaży w segmencie 150 KM+ (duże ciągniki), w którym John Deere uzyskał wzrost sprzedaży o 1,34%, notując tym samym wynik 29,57% udziału w rynku. W roku rozliczeniowym 2020 zarejestrowano 542 sztuki takich maszyn, a 1/5 stanowiły ciągniki 7R i 8R, pozostałe to 6M i 6R dużych mocy.

Ponadto warte podkreślenia jest to, że w 2020r. ciągnik 6155M rejestrowany był w ilości 172 sztuk, a w segmencie mocy 110KM – 140KM bezkonkurencyjny był 6120M z wynikiem 209 sztuk.

Kolejny rok – 2021 to niewątpliwe wyzwania – jeszcze więcej połączonych maszyn i koncentracja na wsparciu pozwalającemu naszym klientom na podejmowanie świadomych, ekonomicznie racjonalnych i efektywnych decyzji, dzięki cyfrowemu wsparciu na najwyższym, światowym poziomie.

Rok 2021 to również okazja do świętowania, bowiem to wtedy fabryka w Mannheim, gdzie produkowane są ciągniki 6M oraz 6R, będzie obchodzić 100-lecie produkcji ciągników!

John deere/fot. pixabay

swiatrolnika.info 2023