Marek Suski rozpacza, że ,,Piątka dla zwierząt” nie weszła w życie

Osławiona ,,Piątka dla zwierząt” wywołała ogromny sprzeciw polskich rolników. Antyhodowlana ustawa, uderzająca w polskie rolnictwo, po wielu protestach środowisk rolniczych, trafiła do sejmowej zamrażarki. Wydawać by się mogło, że politycy Zjednoczonej Prawicy zrozumieli swój błąd. Okazuje się jednak, że nie wszyscy.

Piątka dla zwierząt powróci?

Poseł Marek Suski przekonywał w radiu RMF FM, że ,,Piątka dla zwierząt” była bardzo dobrą ustawą i bardzo żałuje, że jej antyrolnicze zapisy nie zostały wprowadzone w życie. Suski zaatakował również swojego koalicjanta Zbigniewa Ziobro, który sprzeciwiał się tej ustawie.

Suski u Mazurka rozpacza, że #PiatkaDlaZwierzat nie przeszła, i podtrzymuje swoje słowa"człowiek życzliwy dla okrucieństwa nie powinien być ministrem sprawiedliwości". Ludzie, oni dalej w wierzą w ten bubel.

– czytamy na Twitterze.

Czytaj więcej: Sylwia Spurek chce zakazać wędkarstwa, polowań i hodowli zwierząt. Oto nowa Piątka dla zwierząt

Piątka dla zwierząt znowu podzieli Zjednoczoną Prawicę?

Do sprawy odniósł się również Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, który zauważa, że działanie Suskiego to dywersja. Poseł atakuje Solidarną Polskę i Zbigniewa Ziobro, oraz nadal zniechęca rolników do PiS.

Koalicja Zjednoczonej Prawicy jest aż tak mocna, że Marek Suski atakuje Solidarną Polskę i ministra Ziobro? Potem jest płacz, bo projekty partii rządzącej nie mają sejmowej większości. Poseł Marek Suski aż tak źle życzy PiS?

– napisał Szczepan Wójcik.

Warto również się zastanowić, czy może słowa Suskiego to nie zapowiedź powrotu antyrolniczej ustawy?

tt/fot.fb