Informacje
17-07-2020
Zaledwie dzień po ogłoszeniu ponownego uruchomienia największej rzeźni Tönnies, ekoaktywiści z Greenpeace wylądowali na dachu budynku i rozpoczęli protest. Demonstranci wywiesili na ścianie budynku wielki baner i sprzeciwiają się przemysłowej produkcji mięsa wieprzowego. Rolnicy z miasta Rheda-Wiedenbrueck zapowiadają kontrdemonstrację.
Ekoaktywiści znowu dali popis
Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o tym, że władze miasta Rheda-Wiedenbrueck w niemieckiej Nadrenii Północnej-Westfalii zezwoliły w środę na wznowienie uboju w znajdujących się na jego terenie największych w Niemczech zakładach mięsnych, których właścicielem jest koncern Tönnies, a ekoaktywiści z Greenpeace już zdążyli się popisać.
Demonstranci wylądowali na dachu zakładu mięsnego i wywiesili na ścianie budynku żółty sztandar 7 x 14 metrów z napisem ,,Koniec z systemem świń”. Ekoaktywiści wylądowali na dachu budynku z paralotniami z napędem silnikowym. W zakładzie mięsnym ubój wznowiono po uzyskaniu zgody właściwych władz po kilkutygodniowym wstrzymaniu produkcji.
Ekoaktywiści z Greenpeace chcą się wykazać działaniami na rzecz „fundamentalnej zmiany w przemyśle mięsnym”. Według ich ideologii „system taniego mięsa” jest całkowicie chory i stanowi zagrożenie dla zdrowia nie tylko pracowników przemysłu mięsnego w czasach pandemii koronawirusa.
Ardanowski o bojkocie rolnictwa przez przeciwników Dudy: To absurdalne
Ekoaktywiści na dachu – reakcja ze strony LsV Germany
W styczniu stowarzyszenie zaproponowało specjalną opłatę z tytułu dobrostanu zwierząt w wysokości 50 centów za kilogram mięsa, aby sfinansować konwersję hodowli zwierząt. Jest to mniej więcej zgodne z zaleceniem sieci kompetencji ds. Hodowli zwierząt, która pod kierunkiem byłego ministra rolnictwa Jochena Borcherta opowiada się za wprowadzeniem podatku akcyzowego w wysokości 40 centów za kilogram mięsa.
Ekoaktywiści uważają, że politycy mają obowiązek ograniczać koncentrację siły rynkowej w przemyśle mięsnym i handlu. Organizacja twierdzi, że pod presją cenową firmy rolnicze musiałyby produkować mięso na najniższych standardach. Postulują ograniczenie ekspansji wielkich rzeźni i promowanie przedsiębiorstw regionalnych. Greenpeace wezwał sprzedawców detalicznych do usunięcia mięsa z asortymentu.
Kampania Greenpeace natychmiast wywołała reakcję ze strony LsV Germany. Rzecznik LsV Dirk Andresen wzywa rolników w filmie rozpowszechnianym przez WhatsApp do kontrakcji i pokazania swojej obecności w Rheda-Wiedenbrück, gdzie jutro również ekoaktywiści planują demonstrację.
Potrzebujemy tej rzeźni! Rolnicy powinni udać się do zakładu mięsnego, aby wyjaśnić mediom i aktywistom, że w grę wchodzą środki do życia w rolnictwie.
– mówi Andresen we fragmencie wideo.
agrarheute.com/fot.twitter/fot.pixabay