Informacje
22-11-2020
Setki duńskich rolników przyjechało w sobotę traktorami do Kopenhagi oraz Aarhus, aby zaprotestować przeciwko łamaniu prawa przez rząd. Afera norkowa, której początek dała decyzja premier Mette Frederiksen o wybiciu wszystkich norek, okazała się nielegalna – podkreśla ze swej strony opozycja.
Afera norkowa w Danii doprowadziła do dymisji w rządzie
"W Danii umarło państwo prawa" - głosił napis na trumnie ciągniętej na przyczepie przez jeden z traktorów. Na innym pojeździe napisano: "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego", wyrażając w ten sposób solidarność z poszkodowanymi hodowcami norek.
Duńscy rolnicy zdecydowali się na protest z wykorzystaniem traktorów, gdyż z powodu restrykcji koronawirusowych tradycyjne zgromadzenia są zabronione. Zgodnie z prawem do miast mogły wjechać tylko maszyny rolnicze mające rejestracje. Za to do manifestacji dołączyli rybacy na swoich kutrach.
In pictures: Hundreds of Danish mink breeders stage tractor protests against government decision to cull their minks pic.twitter.com/XteB4N6gsc
— TRT World Now (@TRTWorldNow) November 21, 2020
Hundreds and hundreds of tractors drove into Copenhagen today to protest against the government - and bizarrely to meet up with 40 fishing boats on the harbour front. Seeing farmers and fishermen protesting together is rare. Very rare. pic.twitter.com/M7zf743GF3
— Søren Markvard Riis (@SorenMRiis) November 21, 2020
Socjaldemokratyczna premier Danii Mette Frederiksen 4 listopada ogłosiła, że dojdzie do wybicia wszystkich 15 mln norek w związku z wykryciem mutacji koronawirusa na części ferm, która przenosi się na ludzi. Według duńskich służb sanitarnych mogą one zagrozić skuteczności przyszłej szczepionki na Covid-19. Opozycyjne partie centroprawicowe oraz prawicowe wykazały jednak, że decyzja o uśmierceniu norek bez względu na to, czy są chore czy zdrowe, nie ma podstaw prawnych, a jest to możliwe tylko na fermach, gdzie wykryto zakażenie, oraz w promieniu 7,8 km od takich miejsc.
@FatEmperor 100’s of Danish Farmers descending on Copenhagen today in protest over the Danish government being in breach of the constitution over the mink scandal. Danes are getting fed up with the anti-science agenda! pic.twitter.com/HR38uujiAm
— Alex Lucas (@Alex66829455) November 21, 2020
Afera norkowa doprowadziła do dymisji na stanowisku ministera ds. żywności Mogens Jensen, a premier Frederiksen wystosowała przeprosiny. Opozycja domaga się powołania komisji śledczej.
Duński rząd porozumiał się ostatecznie w parlamencie z innymi mniejszymi lewicowymi partiami i zdobył większość, by uchwalić jeszcze jesienią ustawę zezwalającą na ubój wszystkich norek. Hodowcy za każdą sztukę mają otrzymać od państwa po 30 koron (ok. 4 euro)