Informacje
01-08-2020
Zoopolis to jedna z dwóch podstawowych pozycji książkowych animalsów. Pierwsza do dzisiaj nazywana jest biblią obrońców zwierząt i jest nią "Wyzwolenie zwierząt" Petera Singera i "Zoopolis" autorstwa duetu - Will Kymlicka i Sue Donaldson. W duchu tych lektur swój wywód, dość kompromitujący, zaprezentowała w Social Media dr. Sylwia Spurek, posłanka w Parlamencie Europejskim.
Zoopolis Sylwi Spurek
Po słowach Sylwii Spurek, że koronawirus to nie tylko ofiary w ludziach, ale też zwierzętach, bo te medycyna uśmiercała w laboratoriach i dlatego należy przerwać tego typu badania, europosłankę dotknęły krytyczne komentarze nawet liberalnego środowiska, które uznało zrównanie laboratoryjnej myszy z człowiekiem za absurd.
Nie tylko ludzie ponoszą konsekwencje pandemii. Okrutną cenę za pandemię zapłaciły także zwierzęta pozaludzkie. Zwierzęta wykorzystywane w laboratoriach zostały poddane eutanazji. To kolejny argument za tym, żeby skończyć z testami na zwierzętach
– pisała dr Spurek.
To właśnie "zwierzęta pozaludzkie", czyli pojęcie zaczerpnięte z "Zoopolis" przykuło uwagę publicystów.
A jakie to są wg pani poseł "zwierzęta ludzkie"? Nie pytam o nazwiska, tylko tak generalnie? A poza tym - to Pani nie popiera eutanazji? Czy owszem, ale tylko ludzi?
- dopytywał na TT Rafał Ziemkiewicz.
Zoopolis i "zwierzęta pozaludzkie"
Po krytyce swojego wpisu o koronawirusie jako źródle cierpień zwierząt laboratoryjnych głos zabrał także Artur Hampel, publicysta SwiatRolnika.info odniósł się do enuncjacji kontrowersyjnej europarlamentarzystki.
Albo nie wie o czym mówi, albo zreflektowała się, że zgodnie z biopolityką, zwłaszcza koncepcją zoopolis zalicza człowieka do zwierząt i usiłuje się od tego siermiężnie wykręcić. Wspomniana ideologiczna doktryna zoopolis mówi wprost. Zwierzęta pozaludzkie, to wszystkie zwierzęta poza człowiekiem, przy czym człowiek, to również zwierzę. Tak mówi lewicowa ideologia. To na bazie tejże ideologii forsuje się takie cudawianki jak prawa zwierząt, obywatelstwa dla zwierząt, rzecznik zwierząt, itd., itd.. A "zóbr"? A "żóbr", to już zupełnie inna historia
– napisał Hampel na swoim profilu społecznościowym, kończąc wpis ironiczną aluzją do błędu ortograficznego we wpisie dr Spurek.
Zoopolis i Wyzwolenie zwierząt
Jedna i druga pozycja, która inspiruje obrońców zwierząt pokroju Sylwii Spurek (ta finansowo wspiera przede wszystkim Fundację Viva!), opiera się na ideologicznym wegetarianizmie, prawach zwierząt zrównanych z ludźmi i - co wynika już raczej z zaburzenia zwanego Syndromem Bambiego - z dużej niechęci do ludzi. Zoopolis to świat ludzi i zwierząt jako równych podmiotów.
Co ciekawe, ojciec animalsów, autor "Wyzwolenia zwierząt", prof. Peter Singer jest nie tylko zwolennikiem aborcji czy eutanazji, a nawet niektórych form zoofilii, ale uważa, że dziecko można legalnie zabić jeszcze kilka dni po porodzie. Zapewne byłby oburzony, gdyby podobne prawo zastosować np. do goryli czy lisów...
Z kolei sama Sylwia Spurek jest godnym naśladowcą (ona o sobie powiedziałaby "naśladowczynią") ideologii ekstremistów prozwierzęcych i może dlatego jej miłość do zwierząt emanuje postulatem, by państwa finansowało aborcję u ludzi nawet poza granicami kraju... Za to ta sama Spurek poparła przyrównanie mlecznych krów do Żydów w czasie II wojny i uznała razem z Fundacją Viva!, że dojenie w hodowli przemysłowej jest formą gwałtu...
fot. TT S.Spurek