Informacje
27-10-2022
Zbiory kukurydzy najbardziej zaawansowane są na zachodzie Polski, najmniej na południowym wschodzie kraju – podaje Izba Zbożowo-Paszowa.
Plony kukurydzy są bardzo zróżnicowane regionalnie; z doniesień terenowych wynika, że są one niższe niż przed rokiem – poinformowała Izba. Jak dodała pomimo trwających zbiorów, ceny oferowane za kukurydzę mokrą w dalszym ciągu rosną. Obecnie ceny takiej kukurydzy (30 proc. wilgotności) zawierają się w przedziale od 850 zł/t do 1000 zł/t.
Na zachodzie kraju zebrano już ponad połowę kukurydzy
Jak podano w newsletterze Izby, ostatnie dni przyniosły przyspieszenie tempa zbiorów kukurydzy w kraju. Znaczne zaawansowanie zbiorów notuje się na ścianie zachodniej. Szacuje się, iż w woj. zachodniopomorskim żniwa przekroczyły półmetek, podczas gdy w kujawskopomorskim kukurydzę zebrano z około 30-40 proc. areału, a w woj. opolskim – z około 40 proc. W centrum kraju zbiory kukurydzy zaawansowane są w około 30-35 proc. Żniwa są najmniej zaawansowane na wschodzie i południowym wschodzie kraju, gdzie dotychczas kukurydzę zebrano z 10-15 proc. areału.
"Doniesienia płynące z terenu wskazują na niższe plony kukurydzy niż przed rokiem, przy czym notuje się duże zróżnicowanie plonów w zależności od regionu kraju" – przekazała Izba Zbożowo-Paszowa.
Pomimo trwających zbiorów ceny oferowane za kukurydzę mokrą w dalszym ciągu rosną. Obecnie ceny takiej kukurydzy (30 proc. wilgotności) zawierają się w przedziale od 850 zł/t do 1000 zł/t. Najwyższe ceny notuje się na zachodzie kraju, gdzie osiągane plony są słabsze od spodziewanych, a tym samym podaż ziarna jest ograniczona.
Zbiory kukurydzy nie wpłynęły na większy obrót ziarnem
Trwające zbiory kukurydzy nie wpłynęły na większe obroty ziarnem na szerszym rynku zbożowym.
“Rolnicy w dalszym ciągu niechętnie sprzedają zmagazynowane zboże, a rozpoczęcie wypłat zaliczek dopłat bezpośrednich dodatkowo powstrzymuje ich przed oferowaniem ziarna do sprzedaży” – wskazano.
Według Izby umiarkowane są także zakupy ziarna przez przetwórców. Młyny są chętne do zakupu pszenicy, ale głównie z dostawą w listopadzie. Z kolei wytwórnie pasz koncentrują działania skupowe na kukurydzy, zważywszy na uszczuploną podaż rynkową pozostałych zbóż.
“Handel w znacznej mierze ogranicza się do sprzedaży spotowej, trudno natomiast kupić ziarno z odbiorem w listopadzie/grudniu br.” – zaznaczono.
Czytaj też: UOKiK wszczął postępowanie ws. przeładunku zboża w polskich portach
PAP/fot.Pixabay