Informacje
22-10-2022
Drony liczące drzewa w lasach i określające ich stanu zdrowia – to jedno z rozwiązań opracowanych przez wrocławską firmę BZB UAS.
Firma podaje, że dzięki sztucznej inteligencji prace leśników można przyspieszyć z trzech lat do dwóch miesięcy. Przedstawiciele spółki BZB UAS wzięli udział w zakończonych w ubiegłym tygodniu targach Gitex w Dubaju – corocznym wydarzeniu poświęconym technologii korporacyjnej i globalnej transformacji cyfrowej. Firma ta, wraz z 15 innymi dolnośląskim przedsiębiorstwami, uczestniczyła w misji gospodarczej zorganizowanej przez samorząd woj. dolnośląskiego.
Drony dla polskich leśników
Prezes spółki BZB UAS Kacper Budnik podkreślił, że udział w targach Gitex pomaga znaleźć nowe rozwiązania, które mogą być stosowane w produktach wrocławskiej firmy, oraz podwykonawców. Spółka BZB UAS została założona w 2017 r. przez absolwentów Politechnik Wrocławskiej. Dziś firma zatrudnia 20 osób. Świadczy usługi, wykorzystujące drony, dla inżynierii lądowej, leśnictwa i rolnictwa.
„Skupiamy się przede wszystkim na płatowcach pionowego startu i lądowania o długim zasięgu lotów” – powiedział członek zarządu BZB UAS Jan Byrtek.
Jednym z rozwiązań wrocławskiej firmy jest program e-forest używany m.in. przez Lasy Państwowe.
„To program, który na bazie naszych dronów liczy drzewa i określa ich stan zdrowia – czy są zdrowe, chore czy martwe. Robione jest to automatycznie, na bazie sztucznej inteligencji – nasze rozwiązanie przyśpiesza pracę leśników z trzech lat do dwóch miesięcy” – powiedział Budnik. Innym odbiorcą produktów BZB UAS jest m.in. PKN Orlen.
Firma przymierza się do ekspansji na rynki międzynarodowe. Pracuje nad nawiązaniem kontaktów z firmami zagranicznymi, aby jej usługi był świadczone poprzez wykorzystanie sieci dystrybutorów.
Problemy z łańcuchem dostaw
Prezes przyznał, że podobnie jak w przypadku innych firm z obszaru nowych technologii, obecnie największym problemem jest dostęp do podzespołów.
„Dlatego na targach Gitex szukamy pewnych rozwiązań zastępczych – w ostatnim czasie mamy problem z mikrokomputerami, procesorami” – przyznał Budnik.
Byrtek dodał, że problemy z łańcuchami dostaw nawarstwiają się.
„Teraz cały czas jest problem z półprzewodnikami na rynku, które po prostu są niedostępne” – powiedział. Właściciele BZB UAS dodają, że problemy z łańcuchami dostaw z jednej strony hamują rozwój ich biznesu, a z drugiej powodują, że ich produkty stają się coraz droższe. „To jest główny powód, dla którego szukamy alternatyw" - dodał Budnik.
Sprawdź też: Drony za 3 miliony euro po raz kolejny dla niemieckich myśliwych
PAP/fot.BZB UAS