Wilk wyrządzający szkody w szwajcarskich gospodarstwach ma zostać odstrzelony. Drapieżnik od początku czerwca zabił kilkanaście owiec.

Dyrekcja Bezpieczeństwa w szwajcarskim kantonie Uri wydała zgodę na odstrzał wilka, który w okresie od 3 lipca do 17 sierpnia zabił tam łącznie 13 owiec. Strażnicy łowieccy i ewentualnie wybrani myśliwi mają 60 dni na odstrzał zwierzęcia. To już drugi nakaz strzelania wydany przez kanton Uri w tym roku.

Potrzeba dziesięciu zabitych zwierząt, by wydać nakaz odstrzału

Jak poinformowała w poniedziałek Dyrekcja ds. Bezpieczeństwa w Uri, ,,próg zniszczeń został osiągnięty”. Zgodnie z federalnym prawem łowieckim kantony mogą w każdej chwili zarządzić środki przeciwko pojedynczym zwierzętom chronionym, które wyrządzają znaczne szkody, aby zapobiec szkodom w zwierzynie.

,,Znaczne szkody w inwentarzu żywym, które wyrządził jeden wilk, byłyby uznane za zaistniałe, gdyby w ciągu czterech miesięcy od obszaru patrolowania przez wilka zabito co najmniej 10 sztuk bydła” – pisze Dyrekcja ds. Bezpieczeństwa.

Do 13 zabójstw doszło w trzech alpejskich rejonach Voralpflüe, Kartigel i Oberplatti. Poinformowamo, że pozwolenie na odstrzał jest zgodne z "Koncepcją Alp Perimeter Górna Dolina Reuss". Ponieważ należy się spodziewać, że w tym rejonie będą miały miejsce kolejne ataki, Dyrekcja ds. Bezpieczeństwa nakazała zastrzelenie tego wilka. Zamówienie potrwa do końca sezonu alpinistycznego. Na drapieżnika nie wolno jednak polować w Fellital, federalnym obszarze objętym zakazem polowań.

Jeden wilk już uratował skórę

Obecnie ogłoszone polowanie na wilka jest już drugim w tym roku. Pierwsza tegoroczna zgoda na odstrzał tego typu drapieżnika została wydana w kantonie Uri 31 maja. Wilkowi udało się jednak uratować wówczas swoje futro. Leśniczy nie zdążyli go ustrzelić w ciągu 60 dni, czyli przez czas obowiązywania pozwolenia.

Wciąż nie wiadomo, czy wilk, który teraz został wypuszczony do odstrzału, to ten sam osobnik, który powinien być odstrzelony wiosną. ,,Wyniki DNA dotyczące ostatnich zabójstw są jeszcze w toku”– powiedział Josef Walker, administrator polowania w Uri, zapytany przez agencję informacyjną Keystone–SDA.

Czytaj również:Wilk zagryzł dziecko. Drugie walczy o życie. "Znaleziono część ciała"

Blick.ch /fot.pixabay