O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

27-05-2020

Autor: Oliwia Rudzińska

Stonka ziemniaczana budzi się do życia po zimie. Kiedy zaatakuje?

Stonka

Stonka ziemniaczana, ze względu na wzrost temperatur, po zimowaniu w glebie, zaczyna budzić się i już wkrótce przystąpi do rozrodu. Nastręcza to co roku wielu problemów w uprawie nie tylko ziemniaków. Z jaką intensywnością stonka może zaatakować i jakie są skutki jej bytowania? Czy zawsze konieczne jest zastosowanie silnych środków zwalczających tego owada?

Stonka ziemniaczana została zawleczona z Ameryki

Stonka ziemniaczana na dobre zadomowiła się w Europie po I wojnie światowej. Została zawleczona ze Stanów Zjednoczonych do Francji. W ciągu ćwierćwiecza opanowała praktycznie całą Europę, a także część Azji, gdzie licznie występuje do czasów obecnych. W Polsce stonka ziemniaczana pojawiła się pod koniec II wojny światowej. Od tego czasu stonka zwiększała swoją ekspansję, a okresowo występuje nasilenie jej występowania. Zależne jest to przede wszystkim od tego, jak długo w ciągu roku występują w Polsce odpowiednie warunki pogodowe.

Stonka ziemniaczana – kiedy najintensywniej atakuje?

Chrząszcz ten do rozrodu wymaga odpowiedniej temperatury gleby – optymalna wynosi 15 stopni, konieczne minimum to 12 stopni. Stonce sprzyjają więc ciepłe temperatury. W Polsce typowe dla tego owada jest rozmnażanie w jednym cyklu. Przy odpowiednio wysokich temperaturach, ciepłej wiośnie i jesieni możliwe byłoby zwiększenie tej częstotliwości. Chrząszcze są bardzo żarłoczne na prawie każdym etapie rozwoju, począwszy od larw aż po osobniki dorosłe, jednak to stadium larwalne charakteryzuje się największą szkodliwością. Samice wykazują bardzo dużą płodność – jeden osobnik może złożyć nawet do 800 jaj. Zaatakowane rośliny tracą liście, niekiedy także i łodygi, przez co uszkadzana jest cała roślina, a późniejszy plon jest dużo mniejszy. Stonka ziemniaczana, jak może sugerować nazwa, nie występuje tylko na ziemniakach – może dotknąć także upraw innych psiankowatych, jak pomidory czy bakłażany. Ale to w ziemniakach może poczynić największe spustoszenie, nie tylko ze względu na swoją żarłoczność, ale także poprzez przenoszenie drobnoustrojów. Te z kolei mogą powodować choroby ziemniaków, na przykład te o podłożu bakteryjnym.

Zobacz także: Dopłaty PROW. Ardanowski: są duże rozbieżności pomiędzy członkami UE

Stonka ziemniaczana – jak zwalczać?

Ze względu na powszechność występowania stonki, a także jej zdolność do intensywnegostonka owad rozrodu walka z nią bywa trudna. Nie powinniśmy jednak stosować oprysków przed zauważeniem dorosłych, budzących się po zimie osobników. W czasie wiosennym, kiedy temperatury zaczynają być wyższe, należy więc bacznie obserwować uprawy w kierunku wypatrzenia chrząszczy które wychodzą z gleby, aby rozpocząć cykl rozrodczy. Samice składają wtedy jaja na spodniej stronie liścia. Obecnie zaleca się wykonywanie zabiegów chemicznych tylko w przypadku licznego występowania stonki, czyli ponad 25 larw na 25 roślin. Stosuje się je wtedy miejscowo, tam gdzie występuje największe zagęszczenie chrząszczy. Jeśli występuje więcej niż 200 larw na 20 roślin, powinniśmy przystąpić do zastosowania oprysku na całej uprawie. Opłacalność stosowania jakichkolwiek środków rozpoczyna się wtedy, gdy dostrzeżemy pojedyncze osobniki na 25 roślinach. Warto wiedzieć, że ważną rolę w zwalczaniu tego żarłocznego chrząszcza odgrywają na przykład ptaki. Stonka ziemniaczana stanowi bowiem na terenie Polski pokarm dla szpaków czy bażantów. Naturalnym wrogiem stonki bywają też inne, drapieżne chrząszcze, a także nicienie. Wciąż jednak najskuteczniejszą metodą walki z tym wrogiem upraw pozostają insektycydy. W niektórych krajach, gdzie inwazje stonki są wyjątkowo silne, ich stosowanie jest obligatoryjne i usankcjonowane prawie. W Polsce pomimo kilku dużych inwazji (największe miały miejsce w czasach PRLu) sytuacja ze stonką wydaje się opanowana i dostępne środki i wytyczne ich stosowania spisują się wystarczająco. Należy jednak pamiętać o tym, aby obserwować swoje plantacje i wdrożyć środki zaradcze w odpowiednim czasie.

iop.krakow.pl/itis.gov/ fot.pixabay

swiatrolnika.info 2023