Informacje
19-10-2021
Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii, twierdzi, że przez wszechobecną drożyznę niedługo najzwyklejsze polskie produkty staną się towarami premium.
Rolnicy odczuwają podwyżki
Mamy w Polsce coraz większą drożyznę, którą w pierwszej kolejności odczuwają rolnicy – powiedział Michał Kołodziejczak cytowany przez portal Agrolajt.
Zdaniem rolnika za wzrosty cen odpowiedzialne są także spółki skarbu państwa. To te podmioty Kołodziejczak obarcza winą za wysokie koszty paliwa, nawozów czy energii.
Czytaj także: Michał Kołodziejczak (AgroUnia): PiS nie jest reprezentantem polskiej wsi
Rolnicy czują podwyżki jako pierwsi – podwyżki cen energii, paliwa, nawozów. To jest zaprzeczenie faktu, że spółki Skarbu Państwa stoją w obronie obywateli. To oni zdzierają z nas ostatnie pieniądze za nawóz. Za to wszystko zapłacą polscy konsumenci – przestrzega Michał Kołodziejczak.
Polskie towary nie dla wszystkich?
Zdaniem lidera AgroUnii obecna sytuacja doprowadzi do daleko idących podwyżek, których efektem będzie fakt, że przeciętnego obywatela nie będzie stać na polską żywność, która będzie dla niego zbyt dużym obciążeniem finansowym.
Za to wszystko zapłacą wszyscy polscy konsumenci. Za rok nie będzie marchewki. Dziś to jeden z najtańszych produktów, które sprzedają rolnicy. Jej cena dzisiaj nie pozwala na to, by wysiać ją w przyszłym roku (…) Żywność będzie tylko dla najbogatszych. Dla reszty będzie najtańszy chłam przywieziony z zagranicy – zaznaczał Michał Kołodziejczak cytowany przez Agrolajt.
Mówimy “nie” bandzie nieudaczników. Wzywam inne grupy społeczne, by podjąć akcje strajkowe. Dziś ostrzegamy innych – zaraz nikogo w Polsce nie stać na jedzenie – mówił lider AgroUnii.
Agrolajt/fot. AR