Informacje
11-05-2022
Wnioskując z doświadczeń międzynarodowych, należy przyjąć, że rozminowywanie Ukrainy może zająć od pięciu do 10 lat – poinformował Ołeh Bondar.
Według Bondara, szefa ukraińskiej Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS), jedną z głównych negatywnych konsekwencji inwazji wojsk rosyjskich na terytorium kraju jest masowe podłożenie przedmiotów wybuchowych, których użycie jest zabronione przez prawo międzynarodowe.
Rozminowywanie Ukrainy potrwa kilka lat
Szef DSNS wyjaśnił, że Rosjanie używają systemów zdalnego minowania, "cynicznie tworząc niezgodne z prawem pola minowe na terenach mieszkalnych", i pozostawiają po sobie "dużą liczbę szczególnie niebezpiecznych urządzeń wybuchowych, które stanowią śmiertelne zagrożenie dla ludności cywilnej".
Rozminowywanie Ukrainy zajmie kilka lat, ponieważ miny i amunicja są odnajdywane na terenie obwodu kijowskiego, czernihowskiego, charkowskiego, sumskiego, mikołajowskiego, zaporoskiego, dniepropietrowskiego, donieckiego i ługańskiego.
Bondar przekazał, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa cywilów DSNS kontynuuje edukowanie ludności w przypadku wykrycia przedmiotów wybuchowych. Po wyzwoleniu miast i wsi przez ukraińskie siły zbrojne tereny zamieszkane są sprawdzane pod kątem materiałów wybuchowych. Rozpoczęto także proces rozminowywania gruntów rolnych - poinformował Bondar.
Czytaj też: Traktorzysta najechał na rosyjską minę. Kolejna ofiara obłędu Putina
PAP/fot. picryl