Informacje
05-07-2023
Ukraina odnotuje spadek produkcji drobiu o 6-7% w 2023 roku – poinformował Siergiej Karpenko, dyrektor wykonawczy ukraińskiego stowarzyszenia hodowców drobiu.
Zaapelował do hodowców drobiu o elastyczność i szybkie reagowanie na zmiany rynkowe, podkreślając, że na razie będą musieli polegać na planowaniu krótkoterminowym. Dodatkowo już w lipcu ukraiński przemysł drobiarski odczuje negatywne skutki podwyżki taryf na energię elektryczną. Stowarzyszenie zaapelowało do władz o wprowadzenie moratorium na podnoszenie taryf na energię do końca stanu wojennego.
Ukraińska produkcja drobiu spadnie drugi rok z rzędu?
“Pomimo spadku produkcji krajowej w 2023 r. ukraiński rynek drobiu nadal ma nadwyżkę ze względu na spadek konsumpcji” – powiedział Karpenko, dodając, że nie spodziewa się odbicia popytu w dającej się przewidzieć przyszłości.
Zaapelował do hodowców drobiu o elastyczność i szybkie reagowanie na zmiany rynkowe, podkreślając, że na razie będą musieli polegać na planowaniu krótkoterminowym.
Szacuje się, że od początku działań wojennych swój kraj opuściło blisko 9 mln Ukraińców. W tym kontekście produkcja drobiu na Ukrainie spadła o 8% w 2022 r. do poziomu około 1,7 mln ton. W kwietniu 2023 roku Ukraiński Instytut Gospodarki Rolnej prognozował w tym roku wzrost produkcji o 1,1%, przy spadku produkcji wieprzowiny o 2-3% i produkcji wołowiny o 12%.
Karpenko poinformował również, że ukraińska produkcja jaj ma wzrosnąć o 9% do 11% w 2023 roku w porównaniu z rokiem poprzednim.
Jak wzrost cen energii wpłynie na branżę drobiarską?
W pewnym stopniu nowa prognoza produkcji może wiązać się z rosnącymi kosztami produkcji.
“Już w lipcu ukraiński przemysł drobiarski odczuje negatywne skutki podwyżki taryf na energię elektryczną” – ostrzegło stowarzyszenie hodowców drobiu, dodając, że firmy zajmujące się produkcją mięsa brojlerów i jaj nie będą miały innego wyjścia, jak tylko podnieść sierpniowe ceny skupu.
Oczekuje się, że wzrost taryf na energię będzie miał głęboki wpływ na koszty produkcji, podnosząc ceny pasz, przetwórstwa i opakowań. Stowarzyszenie hodowców drobiu wyraża obawy, że branża, która jest już daleka od najlepszej kondycji, „może powrócić do stagnacji i kurczenia się stad drobiu”.
„Podwyżka cen skupu nie jest wyjściem z sytuacji. Dla producentów jest to krok wymuszony, bo jak zwykle ograniczyłby popyt na rynku, a co za tym idzie, wyeliminowałby potrzebę rozbudowy mocy produkcyjnych” – przekazał związek hodowców w komunikacie.
Stowarzyszenie zaapelowało do władz o wprowadzenie moratorium na podnoszenie taryf na energię do końca stanu wojennego.
“Ten krok, jeśli zostanie podjęty, pozwoli producentom drobiu utrzymać wielkość produkcji, a nawet nieznacznie zwiększyć produkcję, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego kraju, utrzymaniu stabilnych cen i kontynuowaniu eksportu” - poinformowało stowarzyszenie.
Zobacz także: Związek Polskie Mięso uspokaja: Polski drób jest bezpieczny