Jak informuje UNICEF masowe niszczenie przez Rosję wodociągów sprawiło, że Ukraina zaczęła borykać się z problemem dostępu do wody pitnej. 

Trudna sytuacja dotykać ma aż sześciu milionów osób. Największe problemy pojawiają się tam, gdzie najintensywniej prowadzono do tej pory działania wojenne. Linie wodociągowe nie funkcjonują na terytorium obwodu Ługańskiego. Uszkodzone instalacje wprowadzają chaos także w Charkowie, Sumie, Czernichowie oraz w Mariupolu.

Rosja niszczy, Ukraina cierpi

Jak informują mieszkańcy Mikołajowa, w mieście z kranów leci słona woda o nienaturalnym zabarwieniu. Uszkodzona została także oczyszczalnia ścieków na Zaporożu, przez co ścieki wylewają się do Dniepru, dewastując ekosystem rzeczny. Eksperci są zdania, że najbezpieczniejszymi źródłami dostępu do wody pitnej są obecnie miejskie ujęcia wód podziemnych, ale także one są regularnie niszczone przez rosyjskich okupantów. 

Metody dezynfekcji wody

Eksperci radzą, by osoby, które mają dostęp wyłącznie do zanieczyszczonej wody, stosowały metody pozwalające na jej uzdatnienie. Sprawdzać mają się specjalne tabletki (jedna dezynfekować ma około 5 litrów wody). Użyć można także dostępnych w sklepach środków innych środków chemicznych. W przypadku zabrudzonej wody kranowej pewnym wyjściem – jak wskazują władze – może być stosowanie filtrów.  Stosować można także odwróconą osmozę, filtry dzbankowe czy filtry przepływu.  Ukraina szybko nie pozbędzie się problemów, dlatego mieszkańcy powinni przygotować się do samodzielnego zaopatrywania się w wodę pitną. 

Droższe i bardziej zaawansowane systemy uzdatniania wody przydadzą się tylko w tych regionach, w których nie są prowadzone aktywne działania wojenne. Wciąż istnieje ryzyko kolejnych skażeń wody z powodu masowych rosyjskich ostrzałów. Zagrożenie dotyczy w szczególności centralnej i północnej Ukrainy, a także regionów zachodnich.

Ukraina będzie mieć problem z żywnością?

Poza dostępem do wody, już niedługo Ukraina borykać może się z problemem braku dostępu do żywności. Jest to efekt rosyjskich działań wymierzonych często w najważniejsze sektory produkcji rolnej. Niszczenie zasiewów, bombardowanie magazynów żywności, elewatorów, zaminowywanie pól, kradzieże zbóż, czy blokowanie ukraińskich portów to działania obliczone na wywołanie problemów z zaopatrzeniem w żywność. 

Eksperci wskazują, że ruchy Rosji są kopią kampanii, która w latach 1932-1933 doprowadziła do Wielkiego Głodu, wyniku którego śmierć poniosło 3-12 mln osób. 

Czytaj także: Susza podniesie ceny żywności. Będzie drogo, bardzo drogo

Agravery/agronews.ua/fot. pixabay