Informacje
14-06-2022
Szczepan Wójcik za pośrednictwem serwisu Twitter skrytykował kolejną antyrolniczą inicjatywę obywatelską „End The Slaughter Age”.
Inicjatywa obywatelska ma na celu wyłączenie inwentarza żywego z działań dotowanych przez Komisję Europejską. Zgodnie z pomysłem organizacji pozarządowych te pieniądze mogłyby być przekazane dla schronisk dla zwierząt. Projekt ma również na celu wyeliminowanie i kryminalizację wszelkich form wykorzystywania zwierząt gospodarskich.
Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej krytykuje
Zdaniem Szczepana Wójcika z Instytutu Gospodarki Rolnej jest to kolejna prorosyjska inicjatywa NGO’sów wymierzona w europejskie rolnictwo. Wcześniej skrytykował on kolejny pomysł likwidacji hodowli zwierząt futerkowych w Polsce.
„Inicjatywy obywatelskie składane przez "ekologiczne" NGO rejestrowane w Komisji Europejskiej coraz bardziej nachalne. Ostrzegaliśmy, że tak będzie” – stwierdził Szczepan Wójcik.
Kolejna prorosyjska inicjatywa w UE wymierzona w rolnictwo. Po "Końcu epoki klatkowej" przyszedł czas na "Świat bez rzeźni"... Inicjatywy obywatelskie składane przez "ekologiczne" NGO rejestrowane w Komisji Europejskiej coraz bardziej nachalne. Ostrzegaliśmy, że tak będzie.
— Szczepan Wójcik (@szczepan_wojcik) June 13, 2022
Inicjatywę również krytykuje POLPIG, jednakże organizacja wskazuje drugie dno całej akcji. Pośpiech, z jakim przepychane są te rozwiązania zwarte w „End The Slaughter Age”, może mieć inne podłoże. Działalność Inicjatywy zbiegła się z doniesieniami o narastających problemach finansowych firm obiecujących masową produkcję mięsa komórkowego po niskich cenach. Okazuje się, że produkcja ta nie jest ani tania, ani ekologiczna i nie poprawia dobrostanu zwierząt. Żadna firma nie zdołała obniżyć kosztów do poziomu gwarantującego wszechobecne dostawy syntetycznego mięsa. Fakt, że sztuczna produkcja mięsa wymaga dużych ilości czystej wody, jest absolutnie istotny dla ryzyka ekologicznego. Jego produkcja zużywa energię. Co więcej, chociaż producenci gwarantują, że mięso komórkowe można pozyskać nawet z piór, kopyt czy piór, takie próby nie powiodły się, a proces reprodukcji wymaga pozyskania komórek macierzystych poprzez biopsję od żywego zwierzęcia-dawcy.
Szczepan Wójcik ostrzega przez lewicą i Putinem
Szczepan Wójcik w ostatnim czasie zwrócił uwagę na postawę posłów Lewicy, w tak trudnym dla Polaków czasie, jakim są inflacja czy wojna na Ukrainie.
Obecna sytuacja w naszym kraju daje się we znaki polskiemu społeczeństwu, ale dotyka szczególnie hodowców i rolników. Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej zwraca uwagę, że w tak trudnym dla nas czasie, posłowie Lewicy próbują niszczyć ludziom życie, a wszelkie działania skierowane przeciwko rolnictwu w Europie są agendą Putina.
,,Ludzie nie wiedzą, jak związać koniec z końcem, a oderwana od rzeczywistości Lewica pośrodku światowego kryzysu gospodarczego po raz kolejny próbuje niszczyć ludziom i tak bardzo trudne dziś życie. Jakby hodowcy, rolnicy nie mieli poważniejszych zmartwień na głowie. Te nieustanne próby zamykania rolnictwa, to podstawowa agenda Putina. Dziś widzimy to wyraźnie. Europa ma być ubezwłasnowolniona, z ograniczoną produkcją rolną i uzależniona energetycznie od Rosji. Taką wizję świata widzą propagatorzy tych absurdalnych inicjatyw" – mówi Szczepan Wójcik.
Zdaniem prezesa Instytutu Gospodarki Rolnej organizacje pozarządowe mają gigantyczną siłę w wywieraniu presji na rządy w Europie. Lobbyści, głównie z organizacji ekologicznych umiejętnie wpływali na decyzję o blokowaniu kluczowych inwestycji państwowych.
„Jestem przekonany, że dokładnie te same działania były wymierzone przeciwko rolnictwu, tak jak miało to miejsce w przypadku innych dziedzin gospodarki. Trwający cztery lata zorganizowany i bardzo intensywny atak nie był przypadkowy. Blokowanie inwestycji rolnych, blokowanie możliwości rozwoju przez inwestorów czy producentów z Polski miało obniżyć nasz potencjał produkcji żywności osłabić przychód z eksportu” – podkreślił.
Czytaj również: Szczepan Wójcik: Kolejna próba zakazu hodowli nie jest dla mnie zaskoczeniem
Źródło: Twitter