W rozmowie z portalem Radia Maryja Szczepan Wójcik mówi o potrzebie kontroli organizacji, które były inspirowane przez Władimira Putina. 

Prezes Instytuty Gospodarki Rolnej odniósł się do doniesień dot. rosyjskiego transferu 100 mln euro do tzw. organizacji ekologicznych, które działały w Europie. Wójcik powiedział, że nasze służby specjalne powinny natychmiast zająć się kontrolą organizacji, zagrażających bezpieczeństwu państwa. 

Szczepan Wójcik: Władza naszego kraju musi działać natychmiast

Ostatnie doniesienia niemieckiej prasy wskazują, że Rosja transferowała do tak zwanych organizacji ekologicznych działających w Europie blisko 100 milionów euro. Prezes IGR alarmuje, że władza powinna podjać natychmiastowe działania, w które powinny włączyć się służby specjalne. 

"Wszystkie organizacje, które w ostatnich latach zajmowały się walką z trzema najistotniejszymi filarami bezpieczeństwa państwa, powinny być natychmiast skontrolowane przez nasze służby specjalne. Jestem przekonany, że wiele z nich było przynajmniej inspirowanych przez Putina" – powiedział Szczepan Wócjik. 

W rozmowie z portalem Radia Maryja prezes opisał mechanizm działania organizacji. 

"Najpierw budują wokół siebie wrażenie reprezentatywności, później nawiązują relacje z dziennikarzami (często wykraczają one również poza te zawodowe), następnie poprzez częste pokazywanie się w mediach są budowani na ekspertów i w ten sposób wpływają na społeczeństwo, to natomiast wywiera presję na politykach i koło pięknie się domyka. Zresztą schemat tego działania powtarza się w wielu innych dziedzinach" – tłumaczył. 

Polskie rolnictwo pod nieustannym ostrzałem aktywistów

Szczepan Wójcik zwrócił uwagę, że aktywiści ekologiczni od wielu lat próbują zaszkodzić polskiemy bezpieczeństwu energetycznemu, rolnictwu oraz obronności. 

"Każdy z tych elementów od lat jest podważany przez aktywistów ekologicznych, antyhodowlanych i tych, którzy szczycą się walką o prawa człowieka. Dziś już wiemy, czarno na białym, jak wyglądają fakty na temat wielu takich organizacji. Apeluję więc do mediów, dziennikarzy, aby rozsądnie dobierali komentatorów, którym dają głos – chyba, że też mają w tym swój ukryty cel" – powiedział.

"Gdy tylko zaczynamy zajmować czołowe miejsca w produkcji czy eksporcie – natychmiast pojawiają się aktywiści ze swoimi organizacjami i robią wszystko, aby osłabić pozycję polskiej firmy czy całego sektora. Nagle się okazuje, że na wsi nie może rozbudowywać się produkcja rolna, bo śmierdzi, a na granicy można rzucać kamieniami w polskie wojsko przy aprobacie części polskojęzycznych – ale na pewno niepolskich – mediów. Jedno bowiem te media łączy – wspólne występowanie przeciwko filarom polskiego bezpieczeństwa, przeciwko jego fundamentom. Polskie inwestycje produkcji żywności zniszczyć, energia – to tylko rosyjski gaz, a polski żołnierz zabija uchodźców na granicy – brzydzę się na samą myśl o ludziach, którzy biorą udział w nagonce – jak dziś widzimy – za ruskie pieniądze"  – dodał Szczepan Wójcik.

IGR przygotował projekt ustawy

Szczepan Wójcik poinformował, że w Instytucie Gospodarki Rolnej przygotowany został projekt ustawy dot. kontroli organizacji, które zagrażają bezpieczeństwu naszego kraju.

"Przygotowaliśmy w Instytucie Gospodarki Rolnej projekt ustawy w tej sprawie – może nie jest tak radykalny jak ten obowiązujący w Izraelu, ale zabezpieczy interesy państwa polskiego".

"Proponujemy, aby szczególnie zapisy te dotyczyły tych grup interesów, które zamierzają działać lub już działają w zakresie trzech wspomnianych filarów bezpieczeństwa państwa. Przedstawiciele organizacji, które są finansowane z zagranicy, a działają w Izraelu, gdy zabierają publicznie głos – na przykład podczas komisji sejmowych – muszą wyraźnie zaznaczyć, że są finansowane z zagranicy. Nasz projekt zawiera wiele ważnych zmian" – tłumaczył Szczepan Wójcik.

Sprawdź również: Szczepan Wójcik: Organizacje prozwierzęce to maszynki do zarabiania pieniędzy

radiomaryja.pl