O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

08-11-2021

Autor: Świat Rolnika

Szczepan Wójcik: KE gardzi rolnikami. Protesty były i są nieuniknione

Szczepan Wójcik

Protesty to naturalna konsekwencja pogardliwego stosunku KE wobec rolników – powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.

13 grudnia w Brukseli odbędzie się wielki protest rolników. Jednym z głównych organizatorów manifestacji jest Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, który bezpośrednio odpowiada za koordynowanie działań polskich rolników w kontekście brukselskich wydarzeń. W rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.Info zapewnił on, że w Belgii pojawią się reprezentanci rolników z wielu krajów, które czują się dotknięte polityką rolną kształtowaną przez Komisję Europejską.

ŚwiatRolnika.Info: To będą duże protesty?

Szczepan Wójcik: Tylu rolników, ilu pojawi się w Brukseli 13 grudnia, nie było tam jeszcze nigdy. Poza Polakami pojawią się Holendrzy, Niemcy, Francuzi, Belgowie, Irlandczycy, Włosi, Duńczycy… a to dopiero początek listy. Wszyscy Ci rolnicy mają dojść lansowanej przez Komisję Europejską polityki, która dyskryminuje gospodarzy, która dyskryminuje europejską wieś. Komisja, w której w kontekście rolnictwa pierwsze skrzypce grają dziś Janusz Wojciechowski i Frans Timmermans, gardzi rolnikami. Bo jak inaczej odbierać działania takie jak Europejski Zielony Ład, inicjatywę Koniec Epoki Klatkowej, promowany podatek od mięsa, jeśli nie jako plucie w twarz europejskim gospodarzom? To, co wydarzy się 13 grudnia, to naturalna reakcja obronna. Nic o nas bez nas. To będą wydarzenia bez precedensu.rolnicy protest holandia

ŚwiatRolnika.Info: KE twierdzi, że Zielony Ład to szansa, nie zagrożenie.

Szczepan Wójcik: To szansa na zniszczenie rolnikom życia. Na nic więcej. Politycy twierdzą, że lepiej od samych rolników wiedzą jak ci powinni wykonywać swoją pracę. A co w praktyce się nam proponuje? Obligatoryjne przeznaczenie ¼ naszej ziemi pod uprawy ekologiczne, pozostawienie 10 procent naszej ziemi odłogiem, ograniczenie możliwości ochrony naszych upraw, brak możliwości rozbudowy wielu sektorów hodowlanych… Nie do takiej Unii Europejskiej się zapisywaliśmy. Mamy dość dyktatu zielonych ideologów, których krótkowzroczność doprowadzi do postępującej skansenizacji rolnictwa.

ŚwiatRolnika.Info: Jakie mogą być konsekwencje Zielonego Ładu?

Szczepan Wójcik: Przede wszystkim mówimy o nawet kilkudziesięcioprocentowym spadku europejskiej produkcji rolnej. Jest to nic innego jak zamach na stabilność tego systemu i bezpieczeństwo żywnościowe Europy. Gospodarstwa zaczną upadać, bo nie wytrzymają gigantycznej presji związanej ze zwiększeniem importu z Ameryki Północnej, Południowej, Azji czy Ukrainy. Przecież te kraje nie będą produkować według chorych wytycznych Komisji Europejskiej. Działania polityków w zasadzie wykreślają europejskich gospodarzy z rynkowej konkurencji. Przestaniemy się liczyć. Wszystkie inicjatywy podejmowane przez KE w ramach Green Deal uderzą jednak najsilniej w polskich gospodarzy, którzy liderują dziś wielu listom produkcji rolnej na starym kontynencie.

ŚwiatRolnika.Info: Jest szansa, aby zatrzymać ten walec?

Szczepan Wójcik: Gdyby jej nie było, nie planowalibyśmy protestów. Rolnicy są wielką siłą. Zjednoczeni, możemy więcej. Jesteśmy zdeterminowani, by zrobić wszystko, aby przestano nas – jak chcą tego aktywiści – traktować jako największych trucicieli planety. Domagamy się od Komisji Europejskiej porzucenia dyskryminującej rolników polityki i zaprzestania powielania kłamstw na nasz temat. Jesteśmy silni jak nigdy dotąd i – tak jak pokazaliśmy to w naszej ojczyźnie, tak i w Brukseli – zawalczymy o szacunek.

swiatrolnika.info 2023