Informacje
12-02-2022
Szczepan Wójcik alarmuje, że polska wieś znalazła się w poważnym kryzysie. Prezes Instytutu Gospodarki Rolnej apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego.
Zdaniem Wójcika, powodem kryzysu społecznego i demograficznego na wsi jest między innymi wieloletnia antyrolnicza kampania środowisk antyhodowlanych, których celem jest publiczne i zorganizowane obrzydzanie rolników w oczach pozostałej części społeczeństwa. Jak wskazuje Szczepan Wójcik, polscy rolnicy są stygmatyzowani i publicznie wyśmiewani. Ciężko pracujących ludzi oskarża się o zło całego świata, okrucieństwo wobec zwierząt i niszczenie planety. Niestety ta antyrolnicza kampania jest niezwykle skuteczna, przez co wiejska młodzież zaczyna wstydzić się swojego pochodzenia i nie widzi swojej przyszłości w rolnictwie. Co więcej, ogromnym problemem polskich rolników jest też słaba opłacalność produkcji. Jak wskazuje prezes IGR, rolnicy nie widzą perspektyw godnego życia.
Szczepan Wójcik apeluje do Premiera Morawieckiego
Dlatego, Szczepan Wójcik wystosował apel do Premiera Mateusza Morawieckiego o działania na rzecz rozwoju demograficznego wsi i walkę z kryzysem społecznym na terenach wiejskich. Zdaniem prezesa IGR, polscy politycy muszą zrozumieć, że rolnictwo to naczynia połączone, a eliminacja jednego sektora, likwiduje lub osłabia kolejny. Jak wskazuje Wójcik, polscy rolnicy to przedsiębiorcy i tak też powinni być traktowani. Zdaniem prezesa IGR politycy wraz z unijnymi biurokratami nie mogą rzucać im kolejnych kłód pod nogi, ale w potężnym czasie kryzysu dać swobodę działania.
Wójcik zaapelował również do Mateusza Morawieckiego o obronę rolnictwa przed lewicowymi skrajnościami idącymi z zachodu. Mowa tu przede wszystkim o organizacjach antyhodowlanych, bardzo często finansowanych z zagranicy. Na samym początku celem pseudoekologów stali się hodowcy zwierząt futerkowych. Na tym jednak nie poprzestano. Już teraz słychać pomysły o ograniczaniu lub likwidowaniu kolejnych sektorów. Jak wskazuje prezes IGR, dobrym pomysłem byłoby stworzenie zespołu przy Radzie Ministrów, który zajmowałby się analizą zmian w prawie, które dotkną rolników, a także skrajnie ideologicznymi ustawami organizacji antyhodowlanych, które wprost uderzają w kolejne gałęzie polskiego rolnictwa. Trzeba działać, zanim nikt nie będzie chciał pracować w rolnictwie.
Szczepan Wójcik ostrzega przed niebezpieczeństwem
Szczepan Wójcik alarmuje, że jeśli premier Morawiecki i polski rząd, nie podejmą pilnych działań, polskie rolnictwo czeka katastrofa. Wyniki Ostatniego Spisu Powszechnego są zatrważające! Jak wskazuje prezes IGR, w najbliższej perspektywie czeka nas zanik przedsiębiorczości i brak rąk do pracy, co z kolei odbije się na utracie potencjału produkcyjnego oraz zagrozi bezpieczeństwu żywnościowemu Polski. Kolejne działania, które uderzają w polskie rolnictwo, sprawią, że Polska uzależni się od pozostałych krajów – w tym Rosji – nie tylko energetycznie, ale również w kwestii importowanej żywności. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę, jesteśmy jednym z najbardziej wysychających terenów w Europie i realnie grozi nam również brak słodkiej wody.
Jak zauważa Wójcik, kiedy Rosja i Chiny rozwijają swoje rolnictwo i rozbudowują technologie, Unia Europejska mydli ludziom oczy ,,ambitną polityką” i de facto likwiduje europejską hodowlę zwierząt i niszczy rodzime rolnictwo. Prezes IGR apeluje do Premiera o walkę o polską wieś. Walkę zarówno na szczeblu krajowym, jak i unijnym. Jeszcze w tym tygodniu wystosujemy list do Prezesa rady Ministrów, aby objął patronatem naszą inicjatywę – mówi Szczepan Wójcik – nie możemy pozwolić na to, aby polska wieś przestała produkować żywność!
Czytaj też: Szczepan Wójcik: Głos rolników musi zostać wreszcie usłyszany