Informacje
19-07-2022
Według doniesień importerów najgorsza od 70 lat susza w północnych Włoszech może ograniczyć dostawy pomidorów, oliwy z oliwek i ryżu do risotto.
Dyrektor generalny Filippo Berio z Wielkiej Brytanii Walter Zanre ostrzega: „jeżeli wkrótce nie spadnie deszcz, zbiory oliwek zostaną dramatycznie zmniejszone”. Potencjalny niedobór byłby kolejnym poważnym ciosem dla światowych rynków olejów jadalnych, gdzie w tym roku ich ceny wzrosły, a podaż zawęziła się, zmuszając w ostatnich miesiącach do racjonowania w brytyjskich supermarketach.
Susza dotyka jednej trzeciej włoskich upraw
Jason Bull, dyrektor firmy Eurostar Commodities z Yorkshire, która pozyskuje ryż z Włoch, mówił o „bardzo realnym strachu” wśród rolników uprawiających ryż, że susza spowoduje , iż część ich tegorocznych zbiorów „zgnije w ziemi, ponieważ nie ma wystarczającej ilości wody do ich nawadniania”.
Obawy o drastycznie niższe niż zwykle zbiory doprowadziły do zwiększonego popytu w Europie na ryż z Azji, który, chociaż jest produkowany w znacznie większych ilościach niż w Europie, wiąże się z większymi kosztami transportu ze względu na odległość. Ryż był również przedmiotem zwiększonego popytu na azjatyckich rynkach producenckich , ponieważ ceny innych zbóż, takich jak pszenica, poszybowały w górę po inwazji Rosji pod koniec lutego na Ukrainę.
Ostrzeżenie Bulla pojawiło się przed Organizacją Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), która powiedziała w piątek, że światowe ceny ryżu wzrosły w czerwcu szósty miesiąc z rzędu, zbliżając swój referencyjny globalny indeks do poziomu obserwowanego podczas handlu i zakłócenia popytu spowodowane przez blokady pandemiczne w 2020 roku.
Zanre powiedział, że „niższe plony” pomidorów, moreli, brzoskwiń i gruszek były prawdopodobnie spowodowane suszą, chociaż wpływ bardziej suchej pogody może, jak zasugerował, również prowadzić do lepszej jakości włoskiego wina, jeśli sucha pogoda spowoduje, że cukier będzie bardziej skoncentrowany w winogronach o niższej wydajności.
W zeszłym tygodniu włoski rząd ogłosił stan wyjątkowy w pięciu północnych regionach po tygodniach upałów i suchej pogody, które wysuszyły odcinki Padu, najdłuższej rzeki w kraju, która nawadnia gospodarstwa na północy półwyspu, ale płynie około dwóch metrów niżej niż zwykle o tej porze roku.
“Susza obejmuje obecnie obszar, na którym uprawiana jest około jedna trzecia włoskich upraw” – przekazała w oświadczeniu Narodowa Konfederacja Rolników Bezpośrednich, ostrzegając przed potencjalnymi stratami dla rolników poniesionymi przez suszę. w wysokości nawet 3 mld euro.
Kataklizm dotyka także inne kraje w Europie
W przeciwieństwie do południowych Włoch, gdzie farmy i systemy nawadniające są zaprojektowane tak, aby radzić sobie z gorącą i suchą pogodą, północ kraju nie jest zwykle przyzwyczajona do suszy. Większym problemem są zazwyczaj gwałtowne wiosenne powodzie, wywołane przez mieszankę sezonowych deszczy i topniejącego śniegu alpejskiego.
Jednak tegoroczne, niższe niż zwykle opady deszczu na początku roku spowodowały z kolei racjonowanie wody pitnej w Weronie. Bull ostrzegł, że potrzeba priorytetowego traktowania wody pitnej podczas trwającej suszy ograniczy dostawy do nawadniania.
Włoscy rolnicy, podobnie jak ich odpowiednicy w Wielkiej Brytanii i innych krajach, od miesięcy zmagają się z gwałtownie rosnącymi kosztami produkcji – od transportu do nawozów, które susza tylko pogorszyła – ponieważ rolnicy muszą płacić za coraz droższe paliwo lub energię elektryczną do zasilania systemów nawadniających.
Susza nawiedziła również niektóre części Portugalii po tym, co według krajowego biura meteorologicznego było najgorętszym majem od 1931 r. Dodatkowo w niektórych częściach Grecji doszło już do powtórki na mniejszą skalę pożarów lasów, które miały miejsce zeszłego lata. Wcześniej przewidywano, że zbiory pszenicy we Francji będą niższe w tym roku ze względu na suche warunki, co może przyczynić się do znacznie większych niedoborów spowodowanych inwazją na Ukrainę, głównego producenta zbóż, przez Rosję, która sama jest największym eksporterem pszenicy na świecie.
Inwazja z kolei odcięła światową podaż oleju słonecznikowego, którego znaczna część pochodzi z Ukrainy, co skłoniło indonezyjski rząd w kwietniu do tymczasowego ograniczenia eksportu oleju palmowego – posunięcie to miało na celu zapewnienie wystarczającej ilości oleju 300 milionów mieszkańców, ale co wpłynęło na ponad połowę globalnej podaży.
Czytaj też: Największa od 25 lat susza dotyka Mołdawię; uprawy zbóż zagrożone
thegrocer.co.uk/fot.Pixabay