Informacje
16-02-2022
Sylwia Spurek oburzyła się nazwaniem redaktora Tomasza Sakiewicza "utuczonym wieprzem". Bynajmniej nie przeszkadzały jej wyzwiska.
Radosław Sikorski określił na Twitterze Tomasza Sakiewicza mianem ,,utuczonego wieprza". Na popis chamstwa europarlamentarzysty zareagowała Sylwia Spurek. ,,Doktorkini” nie przeszkadzało bynajmniej to, że Sikorski w chamski i wulgarny sposób zwracał się do redaktora Gazety Polskiej. Europarlamentarzystka oburzyła się tym, że polityk używając słowa „wieprz”… pogłębił stereotypy o świniach i nie oddał szacunku ,,zwierzętom pozaludzkim”.
Spurek stanęła w obronie… świń
Czy jest jeszcze coś, czym Sylwia Spurek może nas zaskoczyć? Najwyraźniej tak. Niestety. Europosłanka zareagowała bowiem na atak słowny Radosława Sikorskiego na redaktora Tomasza Sakiewicza. Polityk PO – nawiązując do tuszy dziennikarza – określił go mianem ,,utuczonego wieprza”.
,, Za swoje łgarstwa utuczyłeś się, wieprzu, na pisowskiej kasie i ona musi zastąpić ci szacunek” – napisał Sikorski.
Za swoje łgarstwa utuczyłeś się, wieprzu, na pisowskiej kasie i ona musi zastąpić ci szacunek. https://t.co/z9Itb3aXKS
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) February 13, 2022
Sylwia Spurek postanowiła zareagować. Nie broniła jednak Tomasza Sakiewicza przed chamstwem Sikorskiego i nie oburzała się na rynsztokowy wpis europarlamentarzysty. Zdaniem ,,doktorkini”, wpis Sikorskiego obraził… świnie.
,,Panie Ministrze, mogę zrozumieć Pana emocje, ale proszę zostawić zwierzęta w spokoju. Język polski jest bardzo bogaty i nie musi Pan używać zwrotów, które pogłębiają stereotypowe myślenie o zwierzętach i ich przedmiotowe traktowanie. Proszę o tym pomyśleć” – stwierdziła.
,,Proszę się nad tym zastanowić. Czy naprawdę walka o szacunek dla zwierząt pozaludzkich zasługuje na drwiny? Czy naprawdę nie rozumie Pan, że taki język wzmacnia przedmiotowe myślenie o zwierzętach, wzmacnia kulturę wykorzystywania, eksploatacji, zabijania zwierząt?” – dodała europosłanka, gdy zaskoczony Sikorski dopytywał, co miała na myśli.
Panie Ministrze, mogę zrozumieć Pana emocje, ale proszę zostawić zwierzęta w spokoju. Język polski jest bardzo bogaty i nie musi Pan używać zwrotów, które pogłębiają stereotypowe myślenie o zwierzętach i ich przedmiotowe traktowanie. Proszę o tym pomyśleć https://t.co/16NFiFjdVi
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) February 14, 2022
Proszę się nad tym zastanowić. Czy naprawdę walka o szacunek dla zwierząt pozaludzkich zasługuje na drwiny? Czy naprawdę nie rozumie Pan, że taki język wzmacnia przedmiotowe myślenie o zwierzętach, wzmacnia kulturę wykorzystywania, eksploatacji, zabijania zwierząt? https://t.co/oaOWyJUn9h
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) February 15, 2022
tt/fot.fb,Sylwia Spurek