Informacje
11-01-2022
Dwaj rolnicy w zupełnie dwóch różnych częściach Polski zginęli w tragiczny sposób. Obaj zostali przygnieceni przez swoje maszyny rolnicze.
Na tym nie kończą się makabryczne podobieństwa. Z relacji policji oraz oddziałów ratowniczych dowiadujemy się, że mężczyźni mieli powyżej 60 lat oraz wykonywali pracę w pojedynkę, dlatego też w obu przypadkach pomoc nadeszła niestety za późno.
W gminie Dobrzyń nad Wisłą ładowarka przygniotła 61-latka
W powiecie lipnowskim (woj. kujawsko-pomorskie) 4 stycznia miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek. Podczas wykonywanej pracy ładowarka wywróciła się i przygniotła kierującego maszyną rolnika.
“Policjanci informację o nieszczęśliwym zdarzeniu otrzymali przed godziną 21.00” – mówi Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Z dalszej relacji oficera prasowego wynika, że na miejscu działały już służby medyczne i Straż Pożarna. Dramaturgii dodaje fakt, iż mężczyznę znalazła jego żona. Kobieta zaniepokoiła się dłuższą nieobecnością męża. Niestety w wyniku zbyt rozległych obrażeń mężczyzna zmarł.
W Zdyni znaleziono pod ciągnikiem martwego 69-latka
Do drugiego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 8 stycznia w woj. małopolskim w miejscowości Zdynia w powiecie gorlickim. Ciągnik rolniczy przygniótł 69-letniego rolnika.
Pierwsi na miejsce zdarzenia dotarli strażacy z OSP w Zdyni i OSP Gładyszów. Od razu rozpoczęli oni reanimację traktorzysty. Później kontynuował ją zespół pogotowia ratunkowego. Pomimo wysiłków, ratownikom nie udało się przywrócić u 69-latka czynności życiowych. Stwierdzono zgon.
69-letni rolnik ze Zdyni pojechał sam ciągnikiem rolniczym do lasu. Z relacji bliskich wynika, że bardzo długo nie wracał do domu. Po jakimś czasie rodzina zaczęła poszukiwania. Mężczyznę w pobliżu lasu znalazł jeden z jego najbliższych. Obaj rolnicy zginęli w bliźniaczy sposób.
Rolnicy ponieśli śmierć, bo pracowali w pojedynkę
Trzeba zwrócić uwagę, że w obu przypadkach poszkodowani rolnicy pracowali samotnie i w obu także ich ciała znaleźli ich najbliżsi, ponieważ zaniepokojeni długą nieobecnością członków swojej rodziny, postanowili ich odnaleźć. Członkom rodziny udało się ich odnaleźć, ale za późno. Rolnicy ponieśli śmierć, ponieważ od wypadku do odnalezienia ciał minęło zbyt wiele czasu.
Z tego faktu wynika, że w miarę możliwości, rolnicy nie powinni pracować w pojedynkę. Powinni natomiast znaleźć kogoś do pomocy, gdyż w przypadku ratowania życia kluczową rolę odgrywają minuty, a niekiedy nawet sekundy.
Czytaj także: Niebezpieczny wypadek w Studzieńcu. Ciągnik z cysterną zderzył się z osobówką
źródła: tygodnikrolniczy.pl, sadeczanin.pl/ fot. twitter, gov.pl