Informacje
26-01-2021
Wirus ptasiej grypy typu H5N8, rozprzestrzeniający się obecnie w Europie, został wykryty na południu Finlandii u gatunku bażanta wprowadzonego do natury przez człowieka. Wokół ogniska wirusa wyznaczono strefę zamkniętą – poinformowały w piątek władze. Ptasia grypa atakuje kolejne hodowle drobiu w Europie, ale nie oszczędza też dzikiego ptactwa – także w naszym kraju.
Ptasia grypa u bażantów
Jak podała fińska Agencja ds. Żywności, w okolicach gminy Janakkala, położonej 100 km na północ od Helsinek, zaobserwowano wysoką śmiertelność wśród nowego gatunku bażantów. Potwierdzono także, że wirus, którego do kraju przyniosły prawdopodobnie ptaki wędrowne, został zdiagnozowany laboratoryjnie u pięciu bażantów.
Władze zdecydowały, że drób w gospodarstwach i ptactwo domowe należy trzymać w zamknięciu, by nie dopuścić do kontaktu z dzikimi gatunkami ptaków.
W okolicy działa farma, z której przed sezonem łowieckim wypuszczano wiele tysięcy młodych bażantów. Po wykryciu wirusa prowadzący gospodarstwo - jak podało radio Yle – postanowił zlikwidować ptaki, choć władze nie wydały decyzji o wybiciu sztuk hodowlanych, ponieważ wirusa zdiagnozowano u ptaków dziko żyjących.
Czytaj także: Ekologia – kwestie środowiskowe coraz ważniejsze dla inwestorów
Ptasia grypa w wielu krajach Europy
Wirusa H5N8 zaobserwowano w ostatnim czasie u ptactwa w kilku innych krajach europejskich. Do tej pory nie stwierdzono, by został on przeniesiony na człowieka – podkreśliła w komunikacie fińska Agencja ds. Żywności.
Po raz ostatni w Finlandii wirus ptasiej grypy typu H5N6 został wykryty w 2018 roku u bielików, a szczep H5N8 po raz pierwszy wykryto w 2016 roku u kaczki czernicy na terenie Wysp Alandzkich na Bałtyku.
PAP/fot. pixabay