O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

28-03-2021

Autor: Monika Faber

Pszczoły – najważniejsze stworzenia na naszej planecie?

Pszczoły

Ptaki, nietoperze i inne małe ssaki, a także owady takie jak motyle, chrząszcze i pszczoły zapylają rośliny i pomagają im w rozmnażaniu. Dzięki zapylaczom produkowane są zasoby naturalne, podtrzymana jest równowaga w ekosystemach, a pożywienie znajduje się na naszych stołach. Kwiaty zapyla wiele gatunków zwierząt, jednak najwięcej wiemy na temat jednego – pszczoły miodnej.

Pszczoły – królowe zapylania

Pszczoła robotnica podczas wyprawy po nektar odwiedza średnio od 50 do 100 kwiatów. Szacuje się, że owady te są odpowiedzialne za blisko 80% zapylonych roślin. Zabójcza mieszanka, w której skład wchodzą: toksyczne pestycydy, choroby i pasożyty, zespół masowego ginięcia pszczół (CCD) i zmiany klimatu, sprawia, że pszczoły są w niebezpieczeństwie. Światowy Dzień Pszczół, który obchodzimy 20 maja, to dobra okazja do przyjrzenia się, jak zmiany klimatu wpływają na życie tych niezwykłych zwierząt.

Pszczoły – najważniejsze zwierzęta na świecie?

Według autorów Raportu Earthwatch Institute (2008) pszczoły to najważniejsze zwierzęta na naszej planecie. Jednak wyniki badań wskazują, że w ostatnich dekadach ich liczebność spada w wyniku oddziaływań wielu sprzężonych czynników. Najważniejsze zagrożenia to ekspansja rolnictwa i urbanizacja, które powodują degradację i utratę siedlisk i źródeł pokarmu. Intensywne rolnictwo prowadzi do zanikania różnorodności roślin, przez co owady mają mniej pożywienia oraz materiałów do budowania gniazd.otrul pszczoly policja

Zanieczyszczenie środowiska, przede wszystkim w wyniku nadmiernego stosowania chemicznych środków ochrony roślin, dziesiątkują populacje pszczół bezpośrednio (środki owadobójcze i grzybobójcze) i pośrednio (herbicydy). Dla pszczół miodnych w Europie szczególnie niebezpieczne są inwazyjne gatunki obce (np. szerszeń azjatycki), roztoczowe, grzybicze i wirusowe choroby, a także pasożyty bytujące w ich organizmach. Zespół masowego ginięcia pszczoły miodnej (CCD), objawiający się gwałtownym i masowym ubytkiem pszczół lotnych poza ulem, prowadzi do ginięcia całych rodzin. Kolejnym zagrożeniem jest zmieniający się klimat, w tym ekstremalne zjawiska pogodowe.

Czytaj także: Truskawki w Finlandii – nowa technika całorocznej uprawy

Problem jest niezwykle poważny. Około 84% gatunków roślin uprawnych i 78% gatunków dzikich kwiatów w samej Unii Europejskiej zależy, przynajmniej częściowo, od zapylania przez zwierzęta. Wyginięcie pszczół to nie tylko zachwianie równowagi w ekosystemach, ale też realne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego.

Żaden inny gatunek, taki jak np. motyle czy nietoperze, nie zapyla roślin w równie efektywny sposób. Dzisiejsza technologia pozwala na stworzenie „sztucznych zapylaczy”, które byłyby w stanie wykonywać najważniejsze zadania pszczół, jednak nikt i nic nie zastąpi tych niezwykle pracowitych i potrzebnych nam wszystkim zwierząt. Aby zebrać 1 kg miodu, muszą one odwiedzić ponad 5 700 000 kwiatów, co obrazuje skalę ich pracy.

Na naszym kontynencie zapylaczami są nie tylko pszczoły, ale także z wyglądu do nich podobne muchówki, motyle, ćmy, niektóre chrząszcze i osy. Około 15 miliardów euro z rocznej produkcji rolnej UE bezpośrednio zależy od owadów zapylających rośliny. Postępujący spadek ich liczebności będzie miał wpływ na wiele dziedzin naszego życia. Jeśli nie zajmiemy się przyczynami tego procesu i nie podejmiemy odpowiednich działań, my i przyszłe pokolenia zapłacimy wysoką cenę – komentuje Bożena Kornatowska, ekspert ds. różnorodności biologicznej Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego

Pszczoły nie lubią zmian klimatu

Zwiększenie stężenia gazów cieplarnianych (głównie dwutlenku węgla) w atmosferze nie tylko prowadzi do globalnego ocieplenia zagrażającego różnorodności biologicznej świata. Naukowcy badający przyczyny wymierania populacji pszczół stwierdzili, że gwałtownie rosnące stężenie dwutlenku węgla w powietrzu może prowadzić do zmian w fizjologii roślin i obniżenia poziomu białka w ważnych źródłach pyłku.

Zapylanie jest jednym z tych niewidzialnych, ale bezcennych świadczeń, które natura zapewnia nam za darmo. Wyniki badań wskazują, że populacje naszych sztandarowych zapylaczy są zagrożone. Jeden na dziesięć gatunków pszczół i motyli na naszym kontynencie jest bliski wymarcia. Zbyt mało pokarmu, zanikanie siedlisk w wyniku intensywnych działań rolniczych i niewłaściwe stosowanie środków ochrony roślin sprawiają, że liczebność populacji pszczół spada z roku na rok. Coraz wyższe temperatury i coraz częściej występujące ekstremalne zjawiska pogodowe nie sprzyjają odbudowie ich populacji, co gorsza – istotnie przyczyniają się do alarmujących trendów spadkowych – dodaje Bożena Kornatowska, ekspert ds. różnorodności biologicznej IOŚ-PIB.

Używanie naturalnych środków ochrony roślin to nie jedyny sposób wspierający ochronę owadów zapylających. Jeśli posiadamy ogródek lub balkon, warto wziąć pod uwagę uprawianie wielu różnych gatunków roślin – będą one nie tylko ozdobą, ale też pożytecznym środowiskiem dla owadów. Uprawiajmy rośliny naturalnie występujące w naszej strefie klimatycznej, takie jak głóg, wrzos, kocimiętka, jeżówka purpurowa czy astry. W związku z panującą suszą, zapotrzebowanie na wodę wzrasta również wśród zapylaczy, które jak wszystkie organizmy wykorzystują ją w swoich procesach życiowych. Jeśli chcemy pomagać pszczołom, warto pomyśleć o specjalnym poidełku, które wypełnione wodą, pomoże im przetrwać upały. Przy tworzeniu poidełka należy pamiętać, aby nie było zbyt głębokie i posiadało udogodnienia w postaci kamyczków i gałązek – dzięki temu owady nie utoną.

IOŚ-PIB/fot. pixabay

swiatrolnika.info 2023