Informacje
19-12-2022
Jak wynika z raportu „Zdrowie psychiczne Polaków w czasach wysokiej inflacji”, szalejąca inflacja wpływa na pogorszenie kondycji psychicznej Polaków.
Autorzy badania wskazali, że gospodarcze koszty tego problemu to ponad 2 mld rocznie. Według ekspertów problem w społeczeństwie narasta wraz z przyspieszeniem inflacji, która dotyka wszystkich uczestników rynku, ale z różną siłą i w różnym czasie.
Inflacja pogarsza kondycję psychiczną Polaków
Jak wynika ze wspomnianego raportu, ponad połowa obywateli Polski (50,9%) uważa, że inflacja negatywnie wpływa na ich samopoczucie lub funkcjonowanie psychiczne. Z kolei 37,9% ankietowanych nie odczuwa wpływu inflacji na swoje samopoczucie, a 11,2% nie potrafi tego ocenić.
,,Ponad połowa Polaków łączy kwestię finansów osobistych z pogorszeniem swojego stanu psychicznego" – wskazał Michał Pajdak z platformy ePsycholodzy.pl.
Spośród 16 objawów osłabienia psychicznego, ankietowani Polacy najczęściej (60%) odnotowują niepokój, który częściej dotyka kobiety niż mężczyzn (66,9% vs 53,4%) i osoby w wieku od 56 do 80 lat (63,2%). Inne objawy to obniżenie nastroju (55,2%), stres – 41,3%, lęk – 35,2%, zaburzenia snu – 19,6%.
Zobacz też: Kryzys uderza w rodzinne firmy! Jest coraz gorzej
Wyjaśnił, że obserwowane zjawisko nie jest już tylko problemem społecznym, ale nabiera także wymiaru ekonomicznego, powodując falę depresji i zwolnień lekarskich. Eksperci oceniają, że gospodarcze koszty tego problemu to ponad 2 mld rocznie.
,,Na to składają się wypłaty z tytułu zwolnień lekarskich oraz straty samych firm, powstałe np. wskutek braku obecności bądź mniejszej wydolności dotkniętych tym problemem pracowników" – powiedział Krzysztof Zych z UCE Research.
Według Pajdaka problem w społeczeństwie narasta wraz z przyspieszeniem inflacji, która dotyka wszystkich uczestników rynku, ale z różną siłą i w różnym czasie. Dodał, że problem może się pogłębić, gdy Polacy zaczną odczuwać realny wzrost cen energii, gazu i paliw.
,,Na razie wchodzimy w sezon zimowy i nie widzimy jeszcze wysokich rachunków, choć już się nimi martwimy" – wyjaśnił Pajdak.
PAP/fot.pixabay