O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

02-04-2020

Autor: Jacek Podgórski

Pracownicy sezonowi – bez nich rolnictwo sobie nie poradzi

pracownicy sezonowi

Pracownicy sezonowi – bez ich pomocy zbiory będą bardzo utrudnione. Na problem z dostępnością rąk do pracy w czasach epidemii koronawirusa uwagę zwracają organizacje rolnicze w całej Europie.

Pracownicy sezonowi – rolnicy rozumieją obostrzenia, ale…

Rolnicy zrzeszeni w Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych w pełni rozumieją, że władze zostały zmuszone do wprowadzenia ograniczeń w poruszaniu się ludzi, w tym ograniczeń dla wjazdu cudzoziemców. Niemniej, niezbędne jest bieżące monitorowanie sytuacji epidemiologicznej i problemu pracowników sezonowych.

Bezpieczeństwo zdrowotne jest priorytetem i nie ma co z tym dyskutować. Niemniej jednak w imieniu polskich organizacji pracownicy sezonowi polskarolniczych jest zmuszony zwrócić uwagę, że bez pracowników sezonowych niektóre sektory polskiego rolnictwo czeka poważny kryzys. Do tej pory przy zbiorach mogliśmy liczyć na pomoc obywateli Ukrainy. Przy przedłużających się kłopotach przy przekraczaniu polsko-ukraińskiej granicy wejdziemy w sezon bez rąk do pracy

– powiedział Marian Sikora przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.

Pracownicy sezonowi – elastyczne podejście także względem Ukraińców

FBZPR zwraca uwagę, że elastyczne podejście powinno dotyczyć także Ukraińców, którzy po wybuchu epidemii nie zdecydowali się wrócić do ojczyzny. Zgodnie z przepisami mogą oni przebywać w Polsce na podstawie paszportu biometrycznego (bez wizy), ale nie dłużej niż 3 miesiące. W związku z nadzwyczajną sytuacją związaną z epidemią koronawirusa ten okres należałoby wydłużyć, tak aby obywatele Ukrainy bez konsekwencji mogli nadal pracować w Polsce – także jako pracownicy sezonowi.

Restrykcje dotykają także pracowników sezonowych

Jednocześnie Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych w pełni popiera stanowisko Geopa-Copa, czyli grupy pracodawców zawodowych organizacji rolniczych Unii Europejskiej, dotyczące potrzeby zapewnienia dostępności siły roboczej w rolnictwie. Obawy dotyczą przede wszystkim problemów z możliwością swobodnego poruszania się pracowników sezonowych wewnątrz Unii Europejskiej oraz innych pracowników niezbędnych do funkcjonowania sektora rolnego bez zakłóceń. Restrykcje w zakresie przemieszczania się nie powinny obejmować pracowników przygranicznych czy kierowców ciężarówek, którzy odgrywają kluczowa rolę w łańcuchu dostaw żywności na jednolity rynek europejski. W sektorach takich jak hodowla zwierząt gospodarskich sytuacja już jest krytyczna. Geopa- Copa apeluje także o stworzenie planu awaryjnego na wypadek, gdyby obowiązkowe kwarantanny pracowników gospodarstw utrudniły hodowlę zwierząt.

Czytaj także: Zielony Ład? Jurgiel: W dobie koronawirusa jest nierozsądny

Pracownicy sezonowi – ich brak trzeba monitorować

Geopa-Copa wzywa instytucje europejskie i państwa członkowskie do monitorowania potencjalnych braków siły roboczej, w tym pracowników sezonowych, aby w razie potrzeby przyjąć elastyczne metody działania i wdrożyć przepisy, które umożliwią hodowlę zwierząt, gdy pracownicy ferm będą poddani obowiązkowej kwarantannie.

Polscy i unijni rolnicy są gotowi zagwarantować bezpieczeństwo żywnościowe na kontynencie poprzez zapewnienie ciągłość dostaw żywności. Ale do tego niezbędne jest wprowadzenie środków, które zapewnią dostępności siły roboczej. Rolnictwu jest ona absolutnie niezbędna

– podsumował Marian Sikora.

FBZPR/jac/fot. pixabay

 

swiatrolnika.info 2023