O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

10-12-2022

Autor: Świat Rolnika

PIE uspokaja: Bezrobocie w przyszłym roku radykalnie nie wzrośnie

bezrobocie

Wiceszef Polskiego Instytutu Ekonomicznego Paweł Śliwowski przyznał, że nie spodziewa się, aby w przyszłym roku radykalnie wzrosło bezrobocie.

Według zastępcy dyrektora PIE, do tej pory z żadnych danych makroekonomicznych nie wynika, że w przyszłym roku czeka nas załamanie na rynku pracy. Powołując się na dane zbierane do Miesięcznego Indeksu Koniunktury (wskaźnik mierzący sytuację polskich przedsiębiorstw) powiedział, że w grudniu utrzymuje się przewaga firm, które zamierzają utrzymać zatrudnienie. Jego zdaniem możliwe jest nasilenie się spadku wzrostu wynagrodzeń.

Bezrobocie nie wzrośnie

Ekspert zauważył, że odsetek przedsiębiorstw, które zamierzają zwalniać, zwiększył się w porównaniu z listopadem o 2-3 pkt. i wynosi ok. 14-15 proc., ale jest zbliżony do odsetka firm planujących zatrudnienie.

,,Ostanie dane GUS wskazują, że mamy bezrobocie na poziomie ok. 3 proc., co daje nam drugie miejsce od końca w UE. Przed nami są tylko Czechy" – powiedział.

Zaznaczył, że średnia stopa bezrobocia w UE jest dwa razy wyższa i wynosi 6 proc. Powołując się na prognozy KE wskazał, że w przyszłym roku polska gospodarka spowolni do ok. 0,7 proc., ale – jak wskazał – "nie mamy sygnałów o recesji". Pytany o branże, które najbardziej narażone są na zmniejszenie zatrudnienia, wskazał, że są to sektory, w których ceny energii mają największy udział w kosztach produkcji, takie jak motoryzacja, branża chemiczna czy przetwórstwo surowców.

Ponadto – jak mówił – malejąca liczba udzielanych kredytów mieszkaniowych zapowiada spowolnienie w branżach budowlanej, meblarskiej, wykończenia wnętrz. "Tu możemy spodziewać się zmniejszenia zapotrzebowania na pracę" - wskazał. Dodał, że korekta zatrudnienia możliwa jest również w sektorze spożywczym, co związane jest z wysokimi kosztami energii, mniejszą dostępnością pasz, wynikającą m.in. z wojny na Ukrainie, a także osłabieniem koniunktury w konsumpcji indywidualnej.

,,Spodziewamy się pewnej korekty zatrudnienia, ale nie radykalnych zwolnień" – zaznaczył.

bezrobocie

Spadek wynagrodzeń

W opinii ekonomisty, w przyszłym roku możliwe jest "przedłużenie się spadku wzrostu wynagrodzeń, zaobserwowanego ostatnio". Przypomniał, że w październiku br. po raz pierwszy od dłuższego czasu wynagrodzenia rosną wolniej od inflacji.

,,Mimo że Polacy średnio zarabiają więcej, to nominalnie (...) dochody ludności są niższe" – powiedział.

Ze względu na spowolnienie gospodarcze ekonomista spodziewa się, że pracodawcy korektą wynagrodzeń będą starali się adaptować do trudnych warunków rynkowych. Pytany o inflację w przyszły roku powiedział, że według PIE średniorocznie wyniesie ok. 12-13 proc.

,,Przełomu spodziewamy się pod koniec I kwartału. To oznacza, że wynagrodzenia realnie będą rosły wolniej niż ceny" – wskazał.

Zobacz też: Ekspert ostrzega: Recesja wyhamuje podwyżki. Kryzys coraz bliżej?

Odbicia gospodarczego i powrotu na ścieżkę wzrostu powyżej 2-3 proc. Śliwowski spodziewa się dopiero w 2024 r. Zaznaczył, że obecnie przedsiębiorcy raczej decydują się na chomikowanie pracowników, mając świadomość, że gdy gospodarka odbije, będą mieli problemy z ich rekrutacją, m.in. ze względu na pogarszającą się demografię.

,,Mamy do czynienia z sytuacją, gdy więcej osób wychodzi z rynku pracy niż na niego wchodzi. Mamy też problemy sektorowe – np. z szacunków PIE wynika, że brakuje ok. 150 tys. specjalistów IT" – wskazał.

Pytany o wpływ emigrantów na polską gospodarkę powiedział, że emigranci od lat wypełnią luki na rynku pracy.

,,Na 16 mln osób zarejestrowanych w ZUS, ponad milion to obcokrajowcy, w tym 700 tys. to Ukraińcy" – mówił.

Dodał, że np. w Dolnośląskiem są duże przedsiębiorstwa, w których 40 proc. załogi stanowią osoby z zagranicy. Jego zdaniem ta emigracja wpływała na zwiększony popyt konsumencki, "być może też dokłada się do inflacji, ale nie w sposób znaczący". Jak mówił, emigranci mają znaczący udział w rozwoju gospodarczym Polski.

,,Gdyby z polskiego rynku zniknął nagle co 10. pracownik, to mielibyśmy bardzo istotny problem" – ocenił.

PAP/fot.pixabay

 

swiatrolnika.info 2023