Informacje
10-01-2023
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej podczas kontroli samochodu dostawczego wykryli nielegalne środki ochrony roślin.
Pół tony preparatu, który nie jest wymieniony w rejestrze środków ochrony roślin dopuszczonych do obrotu w naszym kraju, odkryto podczas kontroli samochodu dostawczego przeprowadzonej przez funkcjonariuszy z kujawsko-pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej doszło w okolicach Nowej Wsi.
Nielegalne środki ochrony roślin wykryte
Rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska poinformowała, że funkcjonariusze znaleźli w aucie kartony z 500 foliowo-aluminiowymi workami, bez jakichkolwiek oznaczeń oraz naklejki na opakowania do środków ochrony roślin w języku rosyjskim. Podkreśliła, że kierowca samochodu dostawczego nie miał żadnej dokumentacji przewozowej.
,,Funkcjonariusze zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Bydgoszczy o pobranie próbek towaru do badań laboratoryjnych. Instytut Ochrony Roślin po przeprowadzonym badaniu uznał, że zatrzymany towar nie może być dopuszczony do obrotu handlowego i stosowania w Polsce" – przekazała.
,,Nielegalne środki ochrony roślin to zagrożenie bezpieczeństwa konsumenta, upraw i środowiska naturalnego oraz straty dla legalnie działających producentów. Handel takimi produktami przekłada się na wielomilionowe straty Skarbu Państwa. KAS we współpracy z innymi służbami, aktywnie angażuje się w walkę z nielegalnym obrotem środkami ochrony roślin" – przypomniała.
Zobacz też: Nielegalne środki ochrony roślin problemem polskiej wsi
Rzeczniczka KAS przestrzegła również przed kupowaniem i stosowaniem środków niewiadomego pochodzenia.
,,Z krajów trzecich mogą być przywożone wyłącznie środki ochrony roślin, które posiadają ważne zezwolenie Ministra Rolnictwa i rozwoju Wsi. Rolnikom stosującym nielegalne preparaty może grozić utrata certyfikatów oraz dopłat unijnych" – podała.
,,Oryginalne środki ochrony roślin dopuszczone do obrotu można kupić wyłącznie w sklepach i hurtowniach wpisanych do rejestrów prowadzonych przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Opakowanie produktu musi posiadać trwale przytwierdzoną etykietę w języku polskim" – dodała.
Przypominamy, że za handel nielegalnymi środkami ochrony roślin grozi do 3 lat więzienia.
PAP/fot.KAS