Informacje
19-12-2023
Około 1500 ciągników i 3 tysiące rolników zgromadziło się na ulicach Berlina w poniedziałek 18 grudnia 2023 r.
Kolumna maszyn rolniczych wyglądała jak najazd wojsk radzieckich przed wyzwoleniem Berlina. Zamiast czołgów i armat na ulicach Berlina pojawiły się kilometrowe kolejki ciągników i stosy obornika wyrzucane na ulice. Kulminacyjnym punktem była Brama Brandenburska, gdzie odbyły się główne wystąpienia rolniczych liderów. Taki armagedon spowodowany był wściekłością rolników na decyzje rządu kanclerza Olafa Scholza. Rolnicy tłumaczyli, że postanowili w ten sposób zaprotestować, przeciwko, ich zdaniem, wyniszczającej gospodarstwa i byt rolników, polityce rządu federalnego Niemiec. Głównym powodem, dla których niemieccy farmerzy wyjechali na ulice, nie tylko Berlina, ale również Berchtesgaden, Dolnej Saksonii, Hamburga, Magdeburga i wielu innych regionów, była likwidacja zwrotu akcyzy za nabyty olej napędowy i podwyższenie podatku od maszyn rolniczych.
Dopłaty szkodliwe dla klimatu
Według niemieckiego rządu dopłaty są szkodliwe dla klimatu, dlatego powinny zostać zlikwidowane. Niemiecki rząd chce zlikwidować od 2024 r. ulgę podatkową na olej napędowy w wysokości 0,2148 euro za litr dla maszyn rolniczych i leśnych.
W opinii farmerów likwidacja obu tych świadczeń stanowiłaby niewyobrażalne straty. Doprowadziłoby to, do spadku konkurencyjności niemieckich gospodarstw rolnych, w porównaniu z ich kolegami z krajów sąsiedzkich, gdzie obowiązują dopłaty do paliwa rolniczego jak i podatkowe ulgi na zakup maszyn rolniczych. Rolnicy oszacowali, że rząd chce im zabrać około 1 mld euro.
Co ciekawe sprzeciw wobec pomysłu SPD wyraziła rzecznik ds. rolnictwa tej partii Susanne Mittag. Minister rolnictwa Cem Ӧzdemir z partii Zielonych, odżegnywał się od wszystkiego tłumacząc, że nie brał udziału w próbie rzucania kłód pod nogi niemieckich farmerów. Zapowiedział, że nie dopuści do likwidacji ulg i dopłat rolniczych. Apelował również o współpracę rolników z rządem i kanclerzem Scholzem.
Akcja rolników dotyczyła nie tylko protestu pod Bramą Brandenburską, kilka dni wcześniej pod siedzibą współrządzącej partii FDP rolnicy wyrzucili kalosze, w proteście przeciwko jej polityce wobec gospodarstw rolnych.