Informacje
14-06-2021
Od 26.04.2021 roku trwa okupacja lasu przez grupę ekoaktywistów Inicjatywy Dzikie Karpaty. Nadleśnictwo Bircza zostało zmuszone, ze względów bezpieczeństwa do przerwania tam prac leśnych.
Nadleśnictwo Bircza nie może normalnie funkcjonować przez blokadę ekoaktywistów
Wszyscy, w mniejszym lub większym stopniu odczujemy skutki okupacji lasu w Nadleśnictwie Bircza. O pomoc w rozwiązaniu zaistniałej sytuacji, zwróciliśmy się do wielu instytucji, w tym do Wojewody Podkarpackiego, Policji i Samorządów
– czytamy w komunikacie.
Ze względu na blokadę lasu Nadleśnictwo Bircza nie wykonuje w kilku oddziałach wcześniej zaplanowanych i już rozpoczętych zabiegów hodowlanych. Spora ilość drewna, przygotowanego do zrywki na skład znajduje się jeszcze w lesie. Dodatkowo drewno przygotowane dla odbiorców znajduje się na składach drewna, którego wywóz jest obecnie zablokowany przez okupujących.
Czytaj też: Ekoaktywiści nadal okupują lasy Nadleśnictwa Bircza!
Nadleśnictwo Bircza nie może sprzedać drewna wartego nawet 18 milionów złotych
Łączna masa drewna do sprzedaży, której nie możemy skierować na rynek wynosi ponad 5 tysięcy metrów sześciennych. Jego szacunkowa wartość, łącznie z podatkiem VAT, wynosi blisko 1,5 miliona złotych . Według wyliczeń ekspertów wartość tego drewna po przetworzeniu wzrośnie do 18 milionów złotych
– wylicza Nadleśnictwo
Gospodarka, która rozpędza się po pandemii potrzebuje tego drewna, a budżet potrzebuje wpływów z podatków od firm pozyskujących, zrywających, transportujących i przerabiających drewno
– podkreśla Nadleśnictwo
fot.Facebook